nt_logo

"Belfer" powraca. Stuhr zdradza: Nie będzie pytania, kto zabił, ale...

Karolina Pałys

08 września 2023, 13:57 · 3 minuty czytania
Kultowy belfer znów zagląda do dziennika. Tym razem Paweł Zawadzki stanie przed podwójnym wyzwaniem: musi nie tylko rozwiązać kryminalną zagadkę, ale również zmierzyć się z własną przeszłością. Pierwsze dwa odcinki nowego sezonu "Belfra" już dziś w CANAL+ online i CANAL+ Premium. 


"Belfer" powraca. Stuhr zdradza: Nie będzie pytania, kto zabił, ale...

Karolina Pałys
08 września 2023, 13:57 • 1 minuta czytania
Kultowy belfer znów zagląda do dziennika. Tym razem Paweł Zawadzki stanie przed podwójnym wyzwaniem: musi nie tylko rozwiązać kryminalną zagadkę, ale również zmierzyć się z własną przeszłością. Pierwsze dwa odcinki nowego sezonu "Belfra" już dziś w CANAL+ online i CANAL+ Premium. 
"Belfer" powraca. Stuhr zdradza

Na miano serialu kultowego "Belfer" zdecydowanie sobie zapracował. Pierwszy sezon z 2016 roku z dnia na dzień stał się hitem. Serial stał nie tylko świetnym małomiasteczkowym klimatem oraz wciągającą, trudną do rozwiązania zagadką kryminalną, ale także wybitną rolą Macieja Stuhra, który wcielił się w rolę charyzmatycznego nauczyciela-outsidera, krok po kroku torującego sobie drogę do serc nastoletnich mieszkańców Dobrowic i, jednocześnie, do rozwiązania tajemnicy nagłej śmierci jednej z uczennic. 

Na początku nowego sezonu Zawadzki, po odbyciu niezasłużonej kary, wychodzi na wolność, ale postać, którą widzi zaraz za bramą, nie zwiastuje spokoju, wręcz przeciwnie. I właśnie tą sceną rozpoczyna się trzecia odsłona "Belfra".

Zawadzki wraca do domu

Przywitanie z ojcem, bo to właśnie on czeka na Zawadzkiego, dalekie jest od serdecznego. Niemniej jednak zrezygnowany Belfer wsiada do samochodu i pozwala się przywieźć do rodzinnego domu w Małomorzu. 

Ojciec (Jacek Koman), były kapitan marynarki wojennej, ewidentnie ma plan, aby odbudować relacje z synem: lobbuje nawet w jego imieniu u dyrektorki lokalnego liceum. Zawadzki zżyma się, że pomoc mu niepotrzebna, ale na rozmowę idzie. Dostaje pracę, ale z zastrzeżeniem: wiemy, że przyciągasz kłopoty, nie chcemy ich tutaj. Tylko czy Zawadzki ma na to jakikolwiek wpływ? Odpowiedź jest raczej oczywista. 

Pierwszym sprawdzianem dla Zawadzkiego ma być rejs, organizowany przez jego ojca we współpracy ze szkołą. Co roku kapitan zabiera maturzystów na morze, aby nauczyli się “życia” i szeroko pojętej dyscypliny.

Młodzież początkowo ma się buntować, potem powinien być spokój - tak mówi doświadczenie kapitana. Wzrok Zawadzkiego, słuchającego mądrości ojca może jednak mówić co innego: taka tresura niekoniecznie na wszystkich zadziała.

Szybko okazuje się, że zasady nie działają na Kacpra (Michael Zielinski) - jednego z nowych podopiecznych Zawadzkiego. Chłopak jest bardzo wrażliwy, nie radzi sobie z rzeczywistością oraz dotyczącymi go plotkami. Spokoju nie daje mu również tajemnica, którą nie może się z nikim podzielić. Będąc na morzu podejmuje decyzję, która zaważy na dalszych losach wielu uczestników wyprawy. 

Obsada i scenariusz

W nowej odsłonie bohaterowie ze śmiercią będą się mierzyć i to nie raz, a wielowątkowość intrygi kilkukrotnie zwiedzie ich (oraz, co oczywiste, widzów) na manowce. 

Trzeci sezon “Belfra” to ukłon w stronę pierwszego sezonu: znów mamy klimat małego miasteczka i blisko związaną ze sobą społeczność. Dobrym krokiem fabularnym jest odkrycie większej liczby kart z przeszłości samego Zawadzkiego: poznajemy nie tylko jego ojca, ale i dziewczynę z lat szkolnych, Ewę (Roma Gąsiorowska), obecnie podkomisarz lokalnej policji.

W obsadzie znaleźli się również Mirosław Baka (w roli ojca Kacpra), Marek Kalita (komendant miejscowej policji) czy Agata Kulesza (patolog, z ironiczną uwagą na każdą okazję). 

Podobnie jak w poprzednich częściach, mocną stroną produkcji jest zdecydowanie casting młodych aktorów oraz ich dialogi. Z tą najtrudniejszą, wydawałoby się, częścią całej układanki, twórcy “Belfra” poradzili sobie śpiewająco, jeśli nie rapująco (bo i na niezłą hip-hopową nawijkę znalazło się miejsce w scenariuszu). Brawa również za odwagę językową - gumkowanie młodzieżowego języka z brzydkich słów nigdy nie dodaje naturalności.

Jak zdradzają twórcy, poprzeczkę podczas prac nad scenariuszem również zawiesili sobie wysoko:

- Mając świadomość wielkich oczekiwań, chcieliśmy zagwarantować reżyserowi, aktorom oraz widzom jak najbardziej wciągającą historię. Za scenariusz odpowiadał duet: Kacper Wysocki (m.in. KLANGOR) i  debiutująca w formacie serialowym Liliana Pomykalska. Na reżysera zaproponowaliśmy debiutującego w  produkcji serialowej Łukasza Grzegorzka - zdradza producent ze strony Opus TV, Piotr Dzięcioł. 

Sam reżyser dodaje, że nowy „Belfer” to nie tylko kryminał. Warstwa obyczajowa jest integralną częścią tej produkcji:

- Nowy sezon jest historią o odrzuceniu. O całej palecie różnych stanów emocjonalnych. Silnych, toksycznych, takich jak gniew. Ale też o  miłości, smutku, bezsilności, które często towarzyszą byciu odrzuconym: w szkole, pracy, rodzinie, związku. O nierównowadze w relacjach, o dzikich emocjach młodzieży. O ludziach doprowadzonych do desperacji przez odrzucenie - wyjaśnia. 

Grzegorzek zapewnia, że ekipie zależało na tym, aby nowy “Belfer” miał określony klimat:  - Dzięki skąpanym w słońcu zdjęciom autorstwa Weroniki Bilskiej oraz pełnej niepokoju i melancholii muzyce Piotra Emade Waglewskiego, widz będzie mógł mocniej przeżywać emocje bohaterów serialu - tłumaczy Grzegorczyk.

Dzwonek na ostatnią lekcję zabrzmi już dzisiaj w CANAL+ online i w CANAL Premium.