PiS dogonił Platformę w kolejnym sondażu.
PiS dogonił Platformę w kolejnym sondażu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Jarosław Kaczyński kolejny raz udowodnił, że Prawo i Sprawiedliwość ma duże szanse na powrót do władzy. W najnowszym sondażu partie rządząca i opozycyjna idą niemal łeb w łeb. Różni ich tylko jeden punkt procentowy. Politycy Platformy są podzieleni, co im z pewnością nie pomaga. Nawet w czasie afery hazardowej w PO nie było tak źle, jak teraz.

REKLAMA
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mimo dużej grupy zaciętych przeciwników powoli umacnia swoją pozycję. Wielu polityków czy komentatorów wieszczyło mu już powrót do władzy. Wzrost zainteresowania PiS-em widać również w sondażach. Platforma już dawno straciła bezpieczną przewagę nad partią Jarosława Kaczyńskiego. W najnowszym sondażu partie dzieli tylko jeden punkt procentowy, PO - 35 proc., PiS - 34 proc.
Z sondażu przeprowadzonego dla programu TVP "Forum" wynika, że tylko SLD utrzymuje swój poziom z poprzednich miesięcy - 15 proc. PiS wykonał wielki skok do przodu, pomógł w tym na pewno spadek Platformy. Choć mogłoby się wydawać, że zamieszanie wokół Wandy Nowickiej, jej potencjalnego zastępstwa w postaci Anny Grodzkiej czy związków partnerskich ma przełożenie na sondaże, inny punkt widzenia w rozmowie z TVP Info prezentuje socjolog prof. Henryk Domański.
prof. Henryk Domański
w rozmowie z TVP Info

Najsilniejszy wpływ na oceny wyborców ma moim zdaniem ich poczucie zagrożenia w związku ze słabymi wynikami gospodarczymi kraju i rosnącym bezrobociem, a nie ostatnie wydarzenia w Sejmie. Co ciekawe, wygląda na to, że Platformie wcale nie pomogły sukcesy negocjacyjne w związku z pozyskanie dla Polski funduszy unijnych. CZYTAJ WIĘCEJ


O wiele gorzej PO wypadła w rankingu zaufania do rządu. "Bardzo źle" i "raczej źle" pracę ministrów ocenia kolejno 32 proc. i 33 proc. badanych. 28 proc. z nich uważa, że rząd spisuje się "raczej dobrze". Jak zwykle na tle Donalda Tuska o niebo lepiej w oczach Polaków wypada prezydent Bronisław Komorowski, który może pochwalić się dużą przewagą głosów pozytywnych.
Wynik jednego z sondaży to jednak najmniejszy problem Platformy. Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", partia ma ważniejsze kwestie do uregulowania, bo "tak źle jeszcze nie było", nawet w czasie głośnej afery hazardowej. Wciąż silną pozycję ma Jarosław Gowin – nieformalny przywódca bardziej konserwatywnych posłów partii rządzącej. Premier jest krytykowany za wpadki poszczególnych ministrów. Zdaniem "GW" wciąż szyki premierowi miesza Grzegorz Schetyna. Gdy Donald Tusk zajęty był negocjacjami unijnego budżetu, nie było komu zapanować nad spójnością i współpracą poszczególnych frakcji partii rządzącej. Nie pomaga groźba stworzenia silnego sojuszu po lewej stronie polskiej sceny politycznej, czyli Miller, Palikot i Kwaśniewski, którzy mogliby odebrać Platformie sporą część wyborców.