Do wyborów został ponad miesiąc. Tymczasem w sztabach dwóch głównych formacji na polskiej scenie politycznej dominują odmienne nastroje. W PiS – przynajmniej oficjalnie – jest większy optymizm niż w KO. Powodem są oczywiście sondaże.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy: z jednego z najnowszych sondaży, który przeprowadziła dla "Faktów" TVN i TVN 24 firma Kantar w dniach 5-6 września, wynika, że PiS nadal ma pewną przewagę nad KO.
PiS ma nadal przewagę w sondażach
To badanie pokazało, że Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na poparcie 37 proc. Polaków, a Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) jest druga z wynikiem 31 procent.
9 procent pytanych zagłosowałoby na Konfederację. Poza podium znalazła się Trzecia Droga, czyli koalicja Polska 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Może ona liczyć na poparcie na poziomie 8 procent. Nowa Lewica ma 6 proc. poparcia.
2 procent badanych wybrało inne komitety wyborcze. Jak czytamy na stronie TVN 24, odpowiedź "nie wiem\trudno powiedzieć\jeszcze nie zdecydowałem(am)\odmowa odpowiedzi" wskazało 7 procent ankietowanych.
Z prowizorycznego przeliczenia mandatów wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma nawet przy takim wyniku szans na samodzielne rządy. Opozycja ma 209 mandatów, PiS – 212, a Konfederacja – 39. W takim układzie PiS może rządzić w koalicji z Konfederacją, gdyż razem mają 251 mandatów.
Nastroje w PiS i KO na pięć tygodni przed wyborami
Taki obrót sprawy cieszy PiS i jego koalicjantów. – Nasze wewnętrzne badania są równie dobre, jeżeli nie lepsze. (Pokazują- red.) bardzo dużą przewagę. Mówię o tym bardzo spokojnie, z dystansem, bo mamy jeszcze pięć tygodni do wyborów i nie chcę nikogo z naszych zwolenników, aktywistów zniechęcać do ciężkiej pracy. Bo to, że mamy dobre czy bardzo dobre sondaże dzisiaj oznacza, że wygramy w taki sposób wybory. Mamy czwórkę z przodu i jestem przekonany, że będziemy mieć czwórkę z przodu w wyborach, w dniu wyborów, ale do tego potrzebne jest 5 tygodni ciężkiej pracy – stwierdził europoseł Adam Bielan, który w piątkowym wydaniu "Gościu Wydarzeń"jako lider Partii Republikańskiej komentował kampanię Zjednoczonej Prawicy.
Nieco grosze nastroje są na ten moment w KO. – Nie będę ukrywał. Było wkurzenie – powiedział Onetowi rozmówca zbliżony do sztabu Koalicji Obywatelskiej w odniesieniu do powyższego sondażu.
"Nasi rozmówcy z KO przyznają, że mniej więcej od połowy sierpnia PiS zyskuje, a poparcie dla Koalicji Obywatelskiej właściwie stoi w miejscu" – czytamy w tekście portalu.
Rozmówcy Onetu przekonywali Kamila Dziubkę, że podejrzewają, iż zdecydowały dwie rzeczy. – Po pierwsze, propagandowy przekaz o tym, że Prawo i Sprawiedliwość zapewnia Polsce bezpieczeństwo militarne. To się nałożyło na Święto Wojska Polskiego i defiladę w Warszawie. Po drugie, PiS zaczęło skutecznie odbierać tlen Konfederacji. Ze wszystkich naszych badań wynika, że Mentzen i spółka wyraźnie tracą poparcie. Możliwe, że kluczowe w tym zakresie było pójście rządu na dyplomatyczne zwarcie z Ukrainą, głównie w sprawie zboża – dowiedział się serwis informacyjny.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.