Z gołego prokuratora śmiała się cała Polska. Głośna sprawa powraca
redakcja naTemat
26 września 2023, 15:15·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 września 2023, 15:15
Rzecznik dyscyplinarny ponownie rozpatrzy sprawę prokuratora Macieja W., który dwa lata temu został przyłapany na nagim spacerze po Świdniku. Wcześniej sprawa została umorzona.
Ostatecznie rzecznik dyscyplinarny umorzył postępowanie w sprawie Macieja W., opierając się na opiniach biegłych, którzy uznali, że prokurator był w momencie zdarzenia niepoczytalny.
– Uzyskanie przez rzecznika dyscyplinarnego aż trzech opinii biegłych wskazuje, że z determinacją podejmowano czynności mające na celu doprowadzenie do ukarania prokuratora za przewinienie dyscyplinarne, o jakie go obwiniono. Opinie biegłych były dla rzecznika dyscyplinarnego wiążące, wobec czego zmuszony był postępowanie umorzyć – mówił "Gazecie Wyborczej" rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.
Sprawa prok. Macieja W. powraca
Nie był to jednak koniec głośnej sprawy. Jak podaje "Wyborcza", od umorzenia odwołał się szef Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Wiesław Dworczak. Gazeta zwraca uwagę na fakt, że odwołania nie złożył ani prokurator generalny, ani jego pierwszy zastępca, tylko Dworczak, który jest szefem stowarzyszenia Ad VOcem, sprzyjającego Zbigniewowi Ziobrze.
"W odwołaniu podniesiono zarzuty obrazy przepisów postępowania, które w ocenie skarżącego miały wpływ na treść orzeczenia" – zdradziła gazecie PK. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że kwestionowana była trafność ustaleń biegłych.
Ostatecznie sąd dyscyplinarny orzekł, że rzecznik dyscyplinarny będzie musiał ponownie zbadać sprawę Macieja W.
Kim jest prokurator Maciej W.?
W 2016 roku, w trybie nadzwyczajnym, pozakonkursowym, Zbigniew Ziobro nominował Macieja W. na prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Ziobro zrobił to na wniosek ówczesnego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, obecnie członka Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.
W przeszłości Maciej W. bezskutecznie ubiegał się o stanowisko prokuratura za czasów prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. W latach 2011-2014 był asesorem w prokuraturze, a źródła powiązane z "GW" wskazują, że mężczyzna minimum trzykrotnie był negatywnie oceniany przy ubieganiu się o stanowisko prokuratorskie.
Przed aplikacją Maciej W. startował w wyborach samorządowych z listy PiS. Podobnie było w 2006 roku. Kandydował, również z listy PiS, do rady powiatu świdnickiego.