Na lotnisku w Modlinie padł rekord w liczbie pasażerów, które obsłużyło w ciągu jednego miesiąca. W samym tylko sierpniu było to ponad 352 tysięcy osób. Po raz pierwszy udało się więc przekroczyć magiczne 350 tysięcy pasażerów.
Reklama.
Reklama.
Jak poinformowało biuro prasowe lotniska w Modlinie, pasażerów było o 16,1 procent więcej niż w sierpniu 2019 roku i o 6,2 procent więcej niż rok temu. Dało to rekordową liczbę 352 tysięcy obsłużonych pasażerów. Najczęściej latali oni na trasach do i z Londynu, Dublina, Rzymu, Alicante, Oslo, Mediolanu, Sztokholmu i Paryża.
W sierpniu tego roku po nieco ponad 11 latach od otwarcia lotniska obsłużono 25-milionowego pasażera, który przybył tam z Rygi samolotem linii Ryanair. Wtedy też wejściu jubileuszowego podróżnego do terminalu towarzyszyła uroczysta oprawa, serdeczne gratulacje oraz wręczenie atrakcyjnych upominków od lotniska, jego udziałowców i partnerów.
Choć według danych liczba pasażerów, których obsługuje port, wzrasta, to przyszłość lotniska nie jest do końca pewna. Wynika to przede wszystkim z budowy lotniska w Radomiu oraz braku porozumienia wśród właścicieli lotniska w Modlinie, który przez lata hamował jego rozwój.
Zdaniem NIK, który przeprowadził tam szczegółową kontrolę, przyczyn trudnej sytuacji finansowej portu należy szukać w podpisanej przed blisko dekadą niekorzystnej umowie z przewoźnikiem lotniczym.
Choć w tej chwili brak jest oficjalnych wiadomości na temat zamknięcia lotniska w Modlinie, to istnieje duże prawdopodobieństwo takiej sytuacji.
W latach 2018-2022 lotnisko obsłużyło:
w 2018 r. ok. 3,08 mln pasażerów,
w 2019 r. ok. 3,11 mln pasażerów,
w 2020 r. ponad 872 tys. pasażerów (okres pandemii),
w 2021 r. ok. 1,46 mln pasażerów (okres pandemii),
Z chwilą uruchomienia w 2012 r., lotnisko w Modlinie miało przed sobą bardzo dobre rynkowe perspektywy wzmocnione korzystną lokalizacją i obecnością dwóch czołowych w Europie przewoźników niskokosztowych. Choć po awaryjnym zamknięciu lotniska w 2013 r., ze względu na konieczny remont pasa startowego, do Modlina wróciła już tylko jedna z tych tanich linii, to prognozy rozwoju rynku lotniczego w Polsce pozostały bardzo optymistyczne. W Modlinie jedyny przewoźnik szybko rozwijał siatkę połączeń, rosła więc liczba pasażerów korzystających z lotniska. Tym samym jego przepustowość zaczęła się szybko wyczerpywać, a w wyniku rosnącej, szybciej niż planowano, liczby startów i lądowań, stan infrastruktury lotniczej stale się pogarszał.