Reklama.
Reklama.
Gościem Pawła Orlikowskiego w programie "Rozmowa Dnia" była posłanka Polski 2050 Joanna Mucha. Rozmowa dotyczyła m.in. afery wizowej, która szerokim echem odbiła się w Europie i na świecie. – Nasz rząd doprowadził do rozszczelnienia granic Schengen i to w sposób absolutnie obrzydliwy, bo sprzedając za łapówki nasze wizy – mówiła kandydatka Trzeciej Drogi i dodała: – Ci ludzie, którzy kupowali te polskie wizy, wcale nie musieli do Polski dotrzeć. Jeśli mieli lot przez Hamburg, Berlin czy Paryż, oni po prostu zostawali tam, do Polski już nie docierali. Joanna Mucha zdradziła czy Trzecia Droga weźmie udział w debacie wyborczej organizowanej przez TVP. – Jeszcze dotąd nie dostaliśmy zasad tych warunków, na jakich toczyła się będzie debata. Szymon Hołownia mówił wczoraj, że wie, że te debaty telewizyjne w tej telewizji tak zwanej publicznej, potrafią być już na poziomie tych warunków, w cudzysłowie mówiąc "skręcone", w związku z tym uzależniamy udział naszych reprezentantów od tego czy te warunki będą równe – wskazywała posłanka. Przedstawicielka Trzeciej Drogi dzieliła się również swoimi obawami związanymi z powołaniem przyszłego rządu, niezależnie od tego kto wygra wybory. – Pan prezydent nie jest tutaj związany, może nominować dowolną osobę, w związku z tym moja teza jest taka, że niezależnie od wyniku wyborów będzie nominował kogoś, kto reprezentuje środowisko Prawa i Sprawiedliwości – stwierdziła Joanna Mucha.