Według wyników sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla Polsat i TVP w referendum wzięło udział 40 proc. uprawnionych do głosowania. Jeśli wyniki te się potwierdzą, oznacza to, że referendum nie jest wiążące.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W niedzielę razem z wyborami do Sejmu i Senatu odbyło się referendum. Zgodnie z prawem, aby jego wyniki były wiążące, udział w nim musi wziąć ponad 50 proc. uprawnionych do głosowania. W przypadku tego głosowania frekwencja jest liczona na podstawie kart wyjętych z urn wyborczych – niezależnie od ważności udzielonego na nich głosu. Oznacza to, że także puste karty zwiększają frekwencję w referendum.
Według badania exit poll przeprowadzonego w dniu głosowania, w referendum wzięło udział 40 proc.uprawnionych do głosowania. Jeśli wyniki podane przez PKW pokryją się z badaniem exit poll dla Polsat i TVP, oznacza to, że głosowanie w referendum nie jest wiążące.
Głosujący w referendum odpowiadali na cztery pytania:
Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
Pytania referendalne zostały przedstawione Polakom przez czołowych polityków PiS w sierpniu. Każdego dnia partia rządząca wypuszczała spot, w którym jeden z przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości ogłaszał konkretne pytanie.
Pierwsze pytanie ogłosił prezes PiSJarosław Kaczyński i dotyczyło "wyprzedaży majątku państwowego". Następnego dnia pytanie referendalne, tym razem dotyczące wieku emerytalnego, przedstawiła w spocie Beata Szydło, europosłanka i była premier.
Czwartego dnia PiS wypuściło spot, w którym wystąpił szef MON Mariusz Błaszczak. Przedstawił ostatnie pytanie w referendum, dotyczące likwidacji muru na granicy z Białorusią.
Obok głosowania w referendum Polacy wybierali też dziś swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu. Według badania exit poll, wybory w naszym kraju wygrało Prawo i Sprawiedliwość (36,8 proc.).
Zgodnie z wynikami exit poll PiS może liczyć na 200 mandatów w Sejmie. Koalicja Obywatelska uzyskała 31,6 proc., co daje jej 163 mandaty. Trzecia Droga z wynikiem 13 proc. może liczyć na 55 mandatów. Konfederacja kończy wybory z wynikiem 6,2 proc. (12 mandatów). To oznacza, że demokratyczna opozycja zebrała pod swoim sztandarem łącznie 248 posłów. Jeden mandat przypadnie Mniejszości Niemieckiej.