Słabiutki wynik Polaków. Nie wykorzystali okazji na Narodowym i nie pokonali Mołdawii
redakcja naTemat
15 października 2023, 22:42·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 października 2023, 22:42
W cieniu wyborów parlamentarnych piłkarska reprezentacja Polski w niedzielny wieczór mierzyła się w eliminacjach mistrzostw Europy z rywalami z Mołdawii. Wynik tego spotkania może mieć duży wpływ na sytuację Polaków w grupie E i szansę podopiecznych Michała Probierza na udział w turnieju, który w przyszłym roku zorganizują Niemcy.
Reklama.
Reklama.
Wynikiem 1:1 zakończył się rozegrany na PGE Narodowym w Warszawie mecz Polska – Mołdawia. W ósmej kolejce rozgrywek w grupie E eliminacji do mistrzostw Europy w piłce nożnej ekipa Michała Probierza nie dała rady zwyciężyć z gośćmi z Mołdawii.
Zaledwie w miniony czwartek biało-czerwoni zmierzyli się z Wyspami Owczymi. Wówczas nasza drużyna triumfowała nad Farerami 2:0. A dzięki wpadce Czechów w spotkaniu z Albanią, Polakom udało się uciec z dotychczas zajmowanego przedostatniego miejsca w grupie.
Czytaj także:
Po meczu w Warszawie nie brakowało mocnych słów pod adresem reprezentacji Polski. Krytyczni wobec siebie i całej ekipy byli też piłkarze. – Sami pod sobą kopiemy dołki. W reprezentacji trzeba tworzyć drużynę – powiedział Piotr Zieliński, kapitan Biało-Czerwonych w rozmowie z Polsat Sport.
A jak zareagował selekcjoner? Na konferencji pomeczowej mówił o "niedosycie". – Jestem też trochę zaskoczony tym, że aż tak wystraszyliśmy się w pierwszym kwadransie, kiedy oddaliśmy rywalom piłkę i graliśmy bardzo bojaźliwie – podkreślał. I dodawał: Rozumiem rozczarowanie, ale cudotwórcą nie jestem. Pewnych elementów w zasadzie bez treningów nie da się wypracować.
Przypomnijmy, że sytuacja Polaków w grupie eliminacyjnej jest już bardzo skomplikowana. Ekipa Probierza zajmuje trzecie miejsce i ma na koncie 10 punktów. Prowadzi Albania (13 punktów), a drugie miejsce zajmują Czesi (11 punktów).
Przed nami dwie decydujące kolejki spotkań, które odbędą się w listopadzie. Wtedy Polacy zagrają z Czechami na PGE Narodowym.