Jak donosi Wirtualna Polska we wtorek ma dojść do zebrania władz Polski 2050. Podczas niego omówiony ma zostać wynik wyborczy partii oraz ustalone dominanty ugrupowania na rozmowy koalicyjne z resztą opozycji. Portal ujawnia także, o jakie stołki może ubiegać się Szymon Hołownia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Trzecia Droga w tegorocznych wyborach parlamentarnych zdobyła 14,4-proc. poparcie i jej łupem padło 65 mandatów w Sejmie. To oznacza, że partie PSL i Polska 2050 są ważnym graczem w przyszłym, opozycyjnym układzie sił w niższej izbie parlamentu. Dlatego też i jedna, i druga liczą na ważne stanowiska w rządzie.
– Byłby moim wymarzonym marszałkiem Sejmu. Myślę, że to byłby bardzo dobry ruch i idealna funkcja, gdyby w przyszłości znów chciał startować w wyborach prezydenckich – powiedziała WP osoba z władz Polski 2050.
I nie był to głos odosobniony. Inny z działaczy także potwierdził, że Hołownia byłby naturalnym kandydatem na marszałka Sejmu. Podkreślił jednak, że wszystko zależy od rozmów z ludowcami, bo ci w fotelu marszałka widzieliby obecnego wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego.
– Wszystko zależy od całej układanki. Nie ukrywaliśmy, że chcielibyśmy mieć wpływ na resort obrony, ale to nie będzie Szymon. Mamy choćby generała Różańskiego. Ale podkreślaliśmy też wielokrotnie, że chcemy wziąć odpowiedzialność za klimat i powołać zielonego wicepremiera – mówi inny członek Polski 2050.
Trzecia Droga ugrupowaniem w Sejmie?
Projekt Trzeciej Drogi został stworzony na wybory. Polska 2050 i PSL dostały się do Sejmu, więc teraz pozostaje pytanie, co dalej z ich koalicją? Czy obie partie stworzą jeden klub parlamentarny?
– Będziemy decydować w tym tygodniu. Są różne warianty. Albo dwa kluby silnie sfederowane, tzn. będziemy ze sobą wszystko konsultować, układać się, albo klub federacyjny formalnie – przekazał na antenie TVN24Szymon Hołownia.
Lider Polska 2050 w "Kropce nad i" mówił też o tym, kto może zostać premierem, jeśli opozycja utworzy rząd.
– Siły demokratycznej opozycji na moment mojego wyjścia z biura notowały przewagę około trzech milionów głosów nad PiS-em. To duża przewaga. Największa jest Platforma Obywatelska i rozumiem, że gospodarzem procesu rozmów o tym, kto ma być premierem będzie, zgodnie ze zwyczajem i tradycją, szef największej partii po tej stronie – mówił.
Jak dodał, "od jutra, od ogłoszenia oficjalnych wyników, zaczną się rozmowy i konsultacje". – My mówiliśmy już wielokrotnie jako Polska 2050, że jesteśmy gotowi w tym rządzie wziąć współodpowiedzialność za takie resorty jak obrona, jak klimat i energia, szalenie dla nas ważna, jak edukacja – poinformował.
Podkreślił także, iż "mamy do zrobienia sporo w Sejmie, w parlamencie". – Parlament trzeba odświeżyć, zdezynfekować. Nie wiem, być może będziemy rozmawiać o tym. Wydaje mi się, że my rzadko zwracamy uwagę – wskazał.