Skąd nagły powrót tematu Jacka Jaworka? Jak już informowaliśmy w naTemat, przypadkowy spacerowicz znalazł ludzkie szczątki w lesie, 20 km od miejsca, w którym Jacek Jaworek zamordował w 2021 roku trzy osoby. Pojawiły się spekulacje, że nareszcie znany jest ciąg dalszy historii podejrzanego o trzy morderstwa. Prokuratura im jednak zaprzecza. Jak podała, czynności, które były wykonywane na miejscu zdarzenia, nie wskazują, żeby to był Jacek Jaworek.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak informował portal klobucka.pl, odnalazł je mężczyzna, który udał się z dziećmi na spacer do lasu. Po tym, jak zauważył wystające z ziemi kości, odprowadził dzieci do domu i wrócił na miejsce upewnić się, co widział. Następnie powiadomił o znalezisku służby.
Skąd w ogóle spekulacje, że zwłoki należą do Jaworka? Media zauważyły, że szczątki znaleziono ok. 20 km od wsi Borowce, gdzie ponad dwa lata temu doszło do potrójnego zabójstwa, w której to sprawie poszukiwany jest Jacek Jaworek.
– Musimy opierać się na dowodach i badaniach specjalistycznych – mówiła wtedy asp. szt. Poznańska. Policja nie łączyła jednak obu spraw i jak dziś wiadomo, była to dobra decyzja.
– Czynności, które były wykonywane na miejscu zdarzenia, nie wskazują, żeby to był Jacek Jaworek – skomentował dla Onetu prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. I wyjaśnił: "Porównywano kwestie dotyczące cech charakterystycznych, wzrostu, odzieży, znaków szczególnych".
Co więcej, prokurator Ozimek przekazał, że w sprawie wszczęto śledztwo dotyczące "zabójstwa mężczyzny nieustalonej tożsamości". – Prowadzimy czynności dotyczące zabójstwa, bo te zwłoki były zakopane na głębokości kilkudziesięciu centymetrów – podkreślił w rozmowie z portalem.
Jak zaznaczył, w sprawie tej przeprowadzono sekcję zwłok, pobrano próbki materiału genetycznego do badań DNA, a wyniki powinny być znane za kilka dni. – Wtedy będziemy mogli kategorycznie odnieść się do tych spekulacji – dodał.
O co chodzi ze sprawą Jacka Jaworka?
Co jest jednak szczególnego w sprawie Jacka Jaworka? O mężczyźnie mówi się, że jest "poszukiwanym numer jeden", powstają o nim nawet podcasty kryminalne, w których twórcy pytają, czy dokonał zbrodni doskonałej.
Wiadomo, że Jacek Jaworek został oskarżony o zabójstwo za pomocą broni palnej swojego brata, bratowej oraz bratanka. Podejrzany zbrodni na swoich krewnych miał dopuścić się 10 lipca 2021 roku w Borowcach. Dodatkowo prokuratura zarzuciła Jaworkowi nielegalne posiadanie broni oraz kierowania gróźb karalnych pod adresem swojego brata i bratowej.
Mężczyzna jest więc poszukiwany od dwóch lat i mówi się o tym, że zapadł się pod ziemię. Mimo natychmiast rozpoczętych poszukiwań i zaangażowania w nie prawie 600 funkcjonariuszy policja nie znalazła żadnych znaczących poszlak, które pozwoliłyby ustalić miejsce ukrywania się podejrzanego. Za Jaworkiem wysłano list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania, a nawet wystawiono czerwoną notę Interpolu.