Rząd Scholza oficjalnie o wyniku wyborów w Polsce. Padło wymowne stwierdzenie
Niemiecki rząd oficjalnie zareagował na wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce. Gratulacji dla zwycięzcy jednak nie było.
Reklama.
Niemiecki rząd oficjalnie zareagował na wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce. Gratulacji dla zwycięzcy jednak nie było.
– Przyjęliśmy do wiadomości oficjalny wynik wyborów parlamentarnych w Polsce. Teraz należy poczekać na wybór i zaprzysiężenie nowego rządu – oświadczył w środę (18.10.2023) zastępca rzecznika niemieckiego rządu Wolfgang Buechner na konferencji prasowej w Berlinie.
– Polska i Niemcy są nie tylko sąsiadami, ale także partnerami w UE i sojusznikami w NATO. Mamy szczególny interes w tym, by dobrze i przyjaźnie współpracować na podstawie wartości demokracji i praworządności, na których opiera się Unia Europejska; niezależnie od tego, z jakich sił politycznych ostatecznie będzie złożony polski rząd – dodał Wolfgang Buechner.
Jednocześnie stanowczo odmówił ustosunkowania się do pytań na temat antyniemieckiej retoryki ze strony PiS podczas polskiej kampanii wyborczej.
W przeciwieństwie do wielu niemieckich polityków, rząd w Berlinie wstrzymywał się z oficjalną reakcją na polskie wybory do czasu ogłoszenia oficjalnych wyników, a komentarz rzecznika jest niezwykle powściągliwy. Najwyraźniej Berlin nadal obawia się jakichkolwiek posądzeń o próbę ingerowania w demokratyczne procesy powyborcze w Polsce.
Niedzielne wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 194 mandaty. Ugrupowania opozycyjne: Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica mają wspólnie 248 mandatów.
Niemieckie MSZ, pytane o ocenę przebiegu głosowania w Polsce, podkreśliło, że w tej chwili nic nie wskazuje na to, by miały miejsce "poważniejsze problemy". Rzecznik ministerstwa przypomniał, że już w poniedziałek międzynarodowi obserwatorzy ogólnie dobrze ocenili organizację wyborów, ale zarazem "jasno skrytykowali niedopuszczalny wpływ na wykorzystanie zasobów państwowych i mediów publicznych w kampanii wyborczej".
Autor: Anna Widzyk, Deutsche Welle