"Był głównie od tego, by czasem wziąć pas". Pazura szczerze o relacji z ojcem
Kamil Frątczak
25 października 2023, 13:20·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 25 października 2023, 13:20
Cezary Pazura w najnowszym poście na Instagramie opublikował zdjęcie ze swoim ojcem Zdzisławem. Internauci w komentarzach zostawili wiele pozytywnych słów. Mimo wszystko niewielu wie, że aktor nie miał łatwego dzieciństwa. Wspomniał o braku wiary. Zdarzało się nawet, że dochodziło do przemocy.
Reklama.
Reklama.
Cezary Pazuranależy do grona artystów, którzy bardzo chętnie udzielają się w mediach społecznościowych. Do dziś pozostaje jednym z najpopularniejszych polskich aktorów. Jakiś czas temu wystąpił nawet w roli gospodarza programu "LOL: Kto się śmieje ostatni" na antenie platformy streamingowej Prime Video.
Aktor prężnie rozwija swój kanał na platformie YouTube, gdzie umieszcza rozmaite filmy, dzieląc się ze swoimi fanami doświadczeniami z życia prywatnego jak i zawodowego. Na swoim koncie zgromadził już ponad 800 tys. subskrybentów. Tak samo aktywnie udziela się na swoim Instagramie, a jego konto ponad 440 tys. internautów.
Pazura zadebiutował na dużym ekranie w 1986 roku. Wówczas zagrał w filmie Waldemara Podgórskiego "Czarne stopy". Od tamtego czasu stworzył wiele niezapomnianych ról w filmach takich jak "Chłopaki nie płaczą" czy "Killer". Prywatnie od 2009 roku tworzy szczęśliwy związek z Edytą Pazurą. Owocami ich miłości stała się trójka dzieci: Amelia, Antoni i Rita.
Cezary Pazura miał trudne relacje z ojcem. 'Czasem wziął pas i przywalił'
Przypomnijmy, że Cezary Pazura w na początku tego roku pochował swoją ukochaną mamę Jadwigę. Teraz w najnowszym poście na Instagramie aktor zapozował ze swoim ojcem, Zdzisławem. Rodzice aktora pobrali się w 1961 roku, a dziesięć miesięcy po tym wydarzeniu narodził się im syn.
Jadwiga Pazura była technikiem normowania w Wytwórni Wyrobów Precyzyjnych, z kolei jej mąż Zdzisław pracował jako nauczyciel muzyki w Szkole Podstawowej w Osiedlu Niewiadów, gdzie również prowadził amatorski teatr.
Jak się okazało, relacja aktora z ojcem nie należała do najlepszych. Gwiazdor "Killera" opowiedział o niej w swojej autobiografii "Byłbym zapomniał...". Wówczas wyznał, że w dzieciństwie bał się zawieść swojego ojca, a jego gniew pamięta jako "najbardziej unicestwiającą rzecz na świecie". Pytany o kontakty z tatą, w wywiadzie dla WP podkreślił, że Zdzisław Pazura miał swój styl wychowania syna.
Jak pisaliśmy wcześniej Cezary Pazura jest ojcem czwórki dzieci. Trójkę pociech posiada ze związku z Edytą Pazurą, a dorosła już 34-letnią córka Anastazję to owoc jego relacji z byłą żoną Żanetą. Związek ten zakończył się w 1994 roku. Aktor jak sam podkreślił, kiedy został ojcem, nie zamierzał powielać błędów własnego ojca.
– Tata powtarzał zawsze: "Mój ojciec tak robił, to ja też tak będę robił!". A ja pomyślałem: "Dlaczego mam powtarzać schemat, skoro pewne zachowania taty mi się nie podobają?". Nie chwalono mnie za dobre, jedynie ganiono za złe. A jeśli dzieci robią coś dobrze, muszę je w tym upewnić – podsumował Cezary Pazura.
Nie brakowało mi ze strony ojca ciepła, tylko wiary we mnie. Za moich czasów nie wyglądało to tak, że tata czasem wziął na kolana i pogłaskał. Ojciec po prostu był. I był głównie od tego, by czasem wziąć pas i przywalić, zamiast rozpieszczać synów