Kamil Frątczak
Za nami druga konferencja przed galą Clout MMA 2. Nie lada zaskoczeniem dla wielu zgromadzonych w hali w Płocku była gościni specjalna, czyli Caroline Derpienski. Podczas spotkania zadawała ona pytania między innymi Lalunie Unique z "Królowych Życia". To mogło się źle skończyć dla celebrytki z Miami.
Caroline Derpienski jest od dłuższego czasu niewątpliwie jednym z gorętszych nazwisk w polskich mediach – i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Choć dla wielu jej życie i kariera wydaje się jedną wielką bujdą, to celebrytka na przekór hejterom brnie w swoją historię dalej, opowiadając najnowsze newsy z Miami.
Influencerka wyraźnie ma ogromne zakusy na karierę w rodzimym show-biznesie i robi wszystko, aby to marzenie spełnić. Nikogo zatem nie zdziwił fakt, że została zaproszona w roli gościni specjalnej na konferencję przed galą Clout MMA 2. Choć zapowiedziała, że taki moment może przyjść, na razie nie będzie walczyć w oktagonie. Teraz tylko zadawała pytania.
Caroline Derpienski przyglądała się wszystkim rozmowom pomiędzy rywalami kolejnych walk. W kolejnej odsłonie Clout MMA 2 Laluna Unique z "Królowych Życia" zawalczy z Agnieszką Bobek. W trakcie rozmowy między celebrytkami doszło do niemałego spięcia. Wszystko za sprawą roastu, w którym Bobek obraziła Lalunę.
Po ich "starciu" do zadawania pytań zabrała się Caroline Derpienski i po chwili znowu zrobiła się tęga atmosfera. Ewidentnie celebrytce z Miami niekoniecznie podobało się publiczne ubliżanie sobie freak fighterów. – Ja chyba wracam do tego Miami, ale bardziej, jak patrzę na ciebie – zwróciła się do Laluny Derpienski.
Królowa życia zasugerowała celebrytce, że się nie nadaje do tego świata, co sama zainteresowana ripostowała. Jednak z każdą kolejną minutą atmosfera robiła się coraz gęstsza. Derpienski podsumowała Lalunę, że nie chciałaby zmierzyć się z nią w klatce, gdyż "nie szanuje ludzi, którzy chcą się z nią zadawać wyłącznie dla sławy".
– Ja jestem w Polsce dla fun'u (pol. zabawy) i to ja mogę wybierać z kim się podzielę moją popularnością (...) Jak ty możesz tytułować się "królową życia" i chwalić się, że chodzisz w podróbkach? – zapytała Derpienski. – Ma polecieć kontra, czy mam odpowiedzieć osobie? Caroline, dobrze wiesz, jaka jest prawda, no nie? – podsumowała.
– Moje "krokodajle" są prawdziwe, a twoje "made in Turkey" – wtórowała celebrytka z Miami.
– Nawet gdybyś zapie***lała w samych oryginałach, czy w podróbach, to Polska jest tak specyficznym krajem, że nawet, jak wypie***lisz z tą torebką Chanel, która jest oryginalna, to takie TikToki zapie***lają o tobie, że połowa i tak myśli, że masz podróby – podsumowała Derpienski Laluna, na co influencerka odpowiedziała, że "nie przejmuje się hejtem, bo patrzy na stan swojego konta".
Jednak to jeszcze nie koniec. Lalunie w pewnym momencie puściły nerwy i nie zostawiła na Derpienski suchej nitki, kiedy ta zasugerowała królowej życia, że nic nie rozumie. Wcześniej poinformowała, że zrobiła dobry uczynek "przytulając ją za darmo". Co oburzyło Lalunę, gdyż odebrała to jako sugestię, że normalnie musiałaby jej za to zapłacić.
– Ja rozumiem wszystko! Tylko ty robisz z ludzi debili w Polsce, a niestety nie ze mnie. Ty tak chodzisz i pie***lisz wszędzie po wywiadach bzdury – podsumowała Laluna Unique.