Pożar słynnej willi w Zakopanem. "Chce nam się płakać"
Na razie nie wiadomo, czy znaną willę będzie się dało się użytkować - takie wnioski płyną po pożarze słynnego zakopiańskiego Domu Doktora. Mieściła się tam galeria sztuki współczesnej.
Reklama.
Na razie nie wiadomo, czy znaną willę będzie się dało się użytkować - takie wnioski płyną po pożarze słynnego zakopiańskiego Domu Doktora. Mieściła się tam galeria sztuki współczesnej.
Pożar wybuchł około godziny 20 w słynnej willi przy ul. Witkiewicza. Jak podaje Państwowa Straż Pożarna, to drewniany budynek. Gasiło go 14 zastępów straży pożarnej.
Strażacy podczas akcji wykorzystali przyczepkę ze sprzętem do ochrony dróg oddechowych z OSP Kościelisko i drona z OSP Dzianisz Górny, o czym poinformowali w komunikacie.
"W początkowej fazie z budynku wydobywały się płomienie. Strażakom udało się ugasić ogień, ale drewniany budynek został zalany wodą. Nie wiadomo, czy będzie on nadawać się do użytku" – podaje "Tygodnik Podhalański".
Działania gaśnicze zostały zakończone, ale co stanie się z zakopiańską galerią sztuki po pożarze, na razie nie wiadomo.
Wpis po tragicznym zdarzeniu dodał Górski Dom Kultury.
"Chce nam się płakać. Palił się niezwykły zakopiański zabytek, Dom Doktora przy Witkiewicza. Pożar ugaszono, wygląda na to, że ucierpiała tylko góra (choć na razie oczywiście nie wiadomo), lecz dół zalany" – czytamy we wpisie.
"Właścicielka Magda Kraszewska cała i zaopiekowana. Mnóstwo ludzi pomaga zabezpieczać cenne rzeczy. Sztab kryzysowy w restauracji Czikago tuż obok. Brawo! Pojawiła się pani wice burmistrz. Mamy nadzieję, że miasto pomoże" – dodano.
"Nie chcę myśleć o stratach w zabytkowym wyposażeniu domu, galerii i muzeum rodzinnym. Ogromne współczucie dla współwłaścicielki domu i twórczyni tego wspaniałego miejsca, przyjaciółki wielu z nas Magdy Kraszewskiej" – skomentowała w sieci inna z internautek.