
Wiceministerka sprawiedliwości Katarzyna Frydrych złożyła rezygnację z pełnionej funkcji. Jak dowiedział się Onet, została powołana na prezeskę Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Decyzja została podjęta na ostatniej prostej przed przewidywaną zmianą rządu.
Wiceministerka od Ziobry z nową fuchą. Odchodzi z MS
– Potwierdzam, że złożyłam rezygnację z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości – przekazała Onetowi Katarzyna Frydrych. Potwierdziła również, iż została powołana na funkcję prezeski katowickiego Sądu Apelacyjnego.
Z jej biografii na rządowych stronach wynika, że całe życie zawodowe związała z wymiarem sprawiedliwości. Po ukończeniu studiów prawniczych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach w 1995 roku była m.in. asesorem, sędzią Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej i sędzią Sądu Okręgowego w Katowicach. Orzekała w sprawach cywilnych.
Czym do tej pory zajmowała się Frydrych?
"W roku 2005 ukończyła studia podyplomowe na Uniwersytecie Wrocławskim w dziedzinie prawa i gospodarki Unii Europejskiej. Od 15 lipca 2005 roku pełniła funkcję wiceprezes Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej, a od 1 maja 2012 roku – była jego prezesem" – czytamy w jej biografii.
We wrześniu 2012 roku została sędzią Sądu Okręgowego w Katowicach, a od 1 grudnia 2014 roku pełniła funkcję wiceprezes tego sądu. 23 kwietnia 2019 roku powierzono jej funkcję prezesa Sądu Okręgowego w Katowicach na sześć lat. Była także przewodniczącą XV Wydziału Wizytacyjnego tego sądu.
Decyzja została podjęta na ostatniej prostej przed przewidywaną zmianą rządu, który powoła własnych ministrów i ich zastępców. Wprawdzie Andrzej Duda powierzył najpierw Mateuszowi Morawieckiego misję tworzenia rządu, ale PiS nie ma większości (jedynie 194 mandaty).
Obecna opozycja przygotowuje się do rządzenia
Z tego względu następne to partie demokratyczne otrzymają misję formowania rządu. KO Donalda Tuska, Lewica i Trzecia Droga mają wymaganą większość. W piątek podpisano nawet umowę koalicyjną.
Dokument wynegocjowany przez liderów ugrupowań opozycji, który ma być podstawą do utworzenia wspólnego rządu. – To wielka satysfakcja, że w przeddzień rocznicy odzyskania niepodległości możemy przekazać nowinę nacechowaną odpowiedzialnością za naszą ojczyznę. Jesteśmy gotowi parafować tekst umowy koalicyjnej, który jest zbiorem rekomendacji dla naszej pracy już po otrzymaniu od prezydenta takiej możliwości – powiedział w swoim wystąpieniu Donald Tusk. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Zobacz także
