Polska jeszcze przed ostatnim meczem eliminacyjnym do Euro 2024 znalazła się w arcytrudnym położeniu. Wszystko przez Mołdawię, która sprawiła ogromne zaskoczenie w Kiszyniowie, doprowadzając do remisu z Albanią. Oczywiście Polacy też zremisowali z Czechami, co sprawiło, że o bezpośredni awans walczyć będą nasi południowi sąsiedzi i właśnie Mołdawia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W swoim przedostatnim meczu eliminacyjnym do Euro 2024 reprezentacja Mołdawii sprawiła ogromną niespodziankę remisując w Kiszyniowie z Albanią 1:1. Przez większość spotkania górą byli podopieczni Sylvinho, którzy prowadzili od 25. minuty po karnym, którego wykorzystał Sokol Cikalleshi.
W drugiej połowie to jednak gospodarze przystąpili do ataku i wywalczyli w 87. minucie sytuację, którą na gola zamienił obrońca drużyny Mołdawii Vladyslav Baboglo.
Remis w tym meczu oznaczał, że Mołdawia awansowała na trzecie miejsce w grupie E i przez chwilę wyprzedziła Polskę, ponieważ miała lepszy status wygranych bezpośrednio meczów (Polska przegrała z Mołdawią 2:3 i zremisowała u siebie 1:1). Albania zaś zapewniła sobie bezpośredni awans do Euro 2024 z pierwszego miejsca.
Polska zremisowała z Czechami, co sprawiło, że Albania ma 14 punktów, Czesi 12, Polska 11, a Mołdawia 10. To oznacza, że zarówno Mołdawia jak i Czechy mają szansę na bezpośredni awans do Euro 2024.
O wszystkim zdecyduje poniedziałkowe spotkanie obu tych drużyn w Pradze.