Mimo licznych spekulacji dotyczących miejsca, w którym odbędzie się tegoroczny "Sylwester Marzeń" TVP ostatecznie okazało się, że jak co roku zorganizowany zostanie na Równi Krupowej w Zakopanem. Na tę decyzję wymownie zareagowali górale.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Sylwester Marzeń z Dwójką" to osławiona już popularnością impreza organizowana przez Telewizję Polską. Wydarzenie od 2016 roku organizowane było na Równi Krupowej w Zakopanem (z wyjątkiem okresu pandemii, kiedy koncert został przeniesiony do amfiteatru w Ostródzie).
Mimo wcześniejszych doniesień, że w tym roku ma być inaczej, okazało się, że TVP nie odejdzie od tradycji. Impreza została już potwierdzona przez zakopiański Ratusz.
– Decyzja w sprawie organizacji koncertu zapadła. We wtorek podpisałam umowę. Szczegółów koncertu nie znam – powiedziała w rozmowie z "Gazetą Krakowską" wiceburmistrz Zakopanego Agnieszka Nowak-Gąsienica.
Górale odetchnęli z ulgą
Informacja, że "Sylwester Marzeń" odbędzie się jednak na Równi Krupowej wywołała ulgę wśród przedsiębiorczych górali z Zakopanego. Mimo burd, ton śmieci i pijanych turystów oddających mocz gdzie popadnie, to jednak impreza TVP oznacza dla nich źniwa jeśli chodzi o branżę gastronomiczną czy hotelarską.
Czytaj także:
– Bardzo dużo osób czekało. Dopiero dwa dni temu rozdzwoniły się telefony. Mam nadzieję, że wszystkie pokoje będziemy mieli zajęte. Bale sylwestrowe są bardzo drogie, bo trzeba zapłacić ponad 1000 zł od pary, a tu jest darmowa impreza na świeżym powietrzu – powiedziała Wirtualnej Polsce Beata Gąsienica-Ciułacz z "Willi Apolonia".
– Odetchnęliśmy. Dla gości i dla nas ten sylwester jest bardzo ważny. Wcześniej zainteresowanie pokojami było małe. Żyliśmy w stresie, czy nie przeniosą sylwestra do innego miasta. Ale udało się, mamy go – dodaje w rozmowie z portalem Monika z "Apartamentów u Paliderki".
Maryla zaśpiewa w Zakopanem?
Przypomnijmy, że zeszłoroczna edycja wzbudziła wiele emocji. Początkowo zagraniczną gwiazdą miała być Mel C, była członkini brytyjskiego girlsbandu z lat 90. – Spice Girls, jednak w ostateczności artystka zrezygnowała z powodu działań prowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość względem osób LGBTQ+.
Wielokrotnie na scenie "Sylwestra Marzeń" występowały gwiazdy zaprzyjaźnione z publicznym nadawcą. Publiczność zgromadzona pod sceną oraz widzowie przed telewizorami mogli podziwiać między innymi Justynę Steczkowską, Edytę Górniak, Golec uOrkiestrę czy Zenona Martyniuka.
Maryla Rodowiczrównież przez wiele lat występowała podczas "Sylwestra Marzeń". Niestety w ubiegłym roku zabrakło jej na antenie TVP, gdyż wystąpiła podczas "Sylwestrowej Mocy Przebojów" z Polsatem. Wówczas wokalistka zarzekała się, że po prostu telewizja Solorzabyła pierwsza.
Jak podały Wirtualne Media, w tym roku publiczny nadawca miał wysłać umowę do piosenkarki już wiosną. Artystka w jednym z wywiadów zdradziła, że już dawno otrzymała umowę dotyczącą występu podczas "Sylwestra Marzeń".
"To prawda jest taka umowa, ale Maryla jeszcze jej nie podpisała" – zdradziła Joanna Hodera z managementu artystki w rozmowie dla portalu wirtualnemedia.pl.