Od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę, Iga Świątek okazywała wsparcie dla Ukrainy, nosząc na swoim ubiorze wstążeczkę w kolorach ukraińskich - niebieskim i żółtym. Ostatnio zdecydowała się jednak odstąpić od tego gestu. Liderka światowego rankingu podzieliła się powodami tej zmiany.
Reklama.
Reklama.
Iga Świątek już nie nosi wstążki w barwach Ukrainy. Wyjawiła dlaczego
Iga Świątekokazywała swoje potępienie dlarosyjskiej inwazji na Ukrainę od samego początku. Regularnie zwracała uwagę na tragedię, jaką przeżywają nasi sąsiedzi. Na turnieju Indian Wells w ubiegłym roku, zaakcentowała to dosadnie, prezentując się w sukience z elementami w barwach flagi ukraińskiej.
– Istnieją wartości, które trzeba szanować, a wojna nie jest czymś, czego nie chcemy na świecie. Od samego początku otwarcie wyrażałam opinię w tej kwestii – mówiła Polka.
Przez długi czas na ubiorze polskiej tenisistki nieodłącznym elementem była niebiesko-żółta wstążka. Jednak w ostatnim czasie ten dodatek zniknął z jej stroju. W rozmowie z "Super Expressem" Świątek ujawniła przyczynę tej zmiany.
– Myślę, że ta wstążka bardzo dużo dawała na początku, gdy chciałam pokazać w pewnym sensie, że jestem konsekwentna jeśli chodzi o pamięć o Ukraińcach i o tym co się dzieje, bo pamięć społeczna jest mimo wszystko krótka – oznajmiła.
– Ale w ostatnim czasie pojawiło się bardzo dużo hejtu i bardzo dużo komentarzy, które oceniały po prostu mnie. Ludzie już mówili wręcz, że nie jestem Polką. Myślę, że zaczęło to wzbudzać więcej negatywnych emocji niż tych pozytywnych reakcji i zdecydowaliśmy, że wstążka już nie jest najlepszym pomysłem. Jednak nadal zamierzamy wspierać Ukrainę i myślę, że to jest najważniejsze – zapewniła.
Przypomnijmy, że obecnie Iga intensywnie przygotowuje się do nadchodzącego sezonu. Tradycyjnie rozpocznie się on w Melbourne, gdzie już 14 stycznia wystartuje turniej wielkoszlemowy Australian Open.
Majątek Igi Światek - ile dotychczas zarobiła 22-latka?
Iga Świątek rozpoczęła 80. tydzień na czele światowego rankingu WTA w poniedziałek, 4 grudnia, plasując się na 10. miejscu w historii najdłuższych okresów liderowania.
Polska tenisistka została liderką pierwszy raz 4 kwietnia 2022 r., zastępując Ashleigh Barty z Australii, która zakończyła karierę. Iga była na szczycie rankingu przez 75 tygodni, do 11 września 2023 r., kiedy to Aryna Sabalenka z Białorusi wskoczyła na pierwsze miejsce. Jednak po ośmiu tygodniach Świątek odzyskała pozycję.
Sukces w tenisie, który wymagał od Igi ciężkiej pracy, przyniósł jej znaczne korzyści finansowe. Media podają, że zarobki tenisistki, pochodzące z premii za wygrane turnieje oraz z kontraktów reklamowych, liczone są w milionach.
"Wprost" jakiś czas temu informował, że choć zgromadzone przez 22-letnią zawodniczkę środki nie umożliwiły jej jeszcze debiutu na liście 50 najbogatszych Polek, to już teraz są imponujące.
Do tej pory w swojej karierze zawodowej Świątek zarobiła 21,51 mln dolarów, co równa się około 90,5 mln zł. Po opodatkowaniu pozostaje jej ponad 54 mln zł. Dodatkowo Iga ma na swoim koncie liczne umowy reklamowe z takimi firmami jak Oshee, Infosys, ON Running, czy VISA.
"Wprost" ocenia wartość tych kontraktów na około 25 mln zł. Łącząc przychody z nagród i umów reklamowych, majątek tenisistki osiąga ok. 80 mln zł.
Iga zakończyła sezon tenisowy w imponującym stylu. Jest pierwszą rakietą - ma 9295 punktów w rankingu WTA.
W Meksyku nie straciła nawet jednego seta, a w finale w ciągu zaledwie godziny rozprawiła się z Jessicą Pegulą. Warto nadmienić, że w puli nagród WTA Finals w Cancun było 9 mln dolarów, z czego aż 3 mln było przeznaczonych dla zwyciężczyni, co daje w przeliczeniu dodatkowe 12 mln złotych.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.