Odeszła Elżbieta Sommer, znana i lubiana prezenterka pogody Telewizji Polskiej, zwana przez widzów "Chmurką". Prowadziła prognozę pogody wspólnie z Czesławem Nowickim, znanym jako "Wicherek". Zmarła 7 grudnia 2023 roku, mając 87 lat. Telewizja Polska pożegnała ją na swoim profilu na Facebooku, gdzie w sekcji komentarzy zgromadziło się wiele wzruszających wpisów.
Reklama.
Reklama.
Nie żyje Elżbieta Sommer. Tak TVP pożegnało legendarną "Chmurkę"
"Nie żyje słynna pogodynka Elżbieta Sommer. Przez dziesięciolecia związana z TVP. Miała 87 lat. #BądźmyRazem i pamiętajmy" – tak w czwartkowy wieczór (7 grudnia) pożegnano słynną prezenterkę na oficjalnym profilu publicznego nadawcy na Facebooku.
Kilka godzin wcześniej o jej śmierci poinformował jako pierwszy jej zięć Jerzy Kozak. "Dziś rano zmarła moja teściowa, telewizyjna Chmurka Elżbieta Sommer" – przekazał w mediach społecznościowych.
Elżbieta Sommer uznawana była za ikonę telewizji, słynąc z profesjonalizmu i fachowej wiedzy. Była uosobieniem ideału dla młodych prezenterów prognozy pogody. W swoich telewizyjnych wystąpieniach kładła nacisk na merytoryczność, podkreślając, że jest przede wszystkim meteorologiem, a dopiero potem prezenterką pogody. Tę zasadę stosowała niezmiennie przez 40 lat swojej kariery.
Nic dziwnego, że pod postem TVP posypała się lawina komentarzy, w których Polki i Polacy oddali jej hołd.
"Pogodynka mojego dzieciństwa"; "Ikona stylu i elegancji"; "Wicherek i Chmurka. To czasy mojego dzieciństwa"; "Dobrze pamiętam... uosobienie spokoju i dobrych manier"; "Jako jedna z nielicznych pogodynek miała wiedzę merytoryczną i odpowiednie wykształcenie. Zawsze doskonale przygotowana do programu. Wiedziała, o czym mówiła"; "Odeszła kolejna ikona naszego pokolenia. Na prognozę pogody Pani Elżbiety czekało się z utęsknieniem" – pisano.
Elżbieta Sommer rozpoczęła swoją karierę w Telewizji Polskiej w 1957 roku, mając zaledwie 20 lat i doświadczenie pracy jako inspektorka w Dowództwie Wojsk Lotniczych, gdzie, jak sama później wspominała, jej zadaniem było liczenie karabinów przeciwlotniczych.
W 1963 roku Sommer zaczęła prowadzić prognozę pogody, równocześnie studiując na Wydziale Biologii i Nauki o Ziemi Uniwersytetu Poznańskiego. Współpracowała również z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej PIB, dzięki czemu posiadała fachową wiedzę.
Jej kolega z pracy, Wicherek - Czesław Nowicki, prawnik z wykształcenia i prezenter pogody z przypadku, zaczął obawiać się o swoje miejsce z powodu jej kompetencji i uroku.
Napięcie między Sommer, a Wicherkem wzrastało. Elegancka Elżbieta nie przepadała za jego showmańskim stylem prowadzenia programu, opartym na humorze i niekonwencjonalnych metodach, takich jak konsultacje z góralami. Uważała, że zmienił ważny serwis w "magazyn osobliwości". Z kolei Wicherek zarzucał jej zbytnią sztywność i brak lekkości.
– Wicherek mnie tępił, aż doszedł do wniosku, że ja mu nie zagrażam. Jestem kobietą i zapowiadam pogodę w swoim stylu. Pod koniec nawet się zaprzyjaźniliśmy – mówiła po latach Sommer.
W 1972 roku Wicherek odszedł z TVP w tajemniczych okolicznościach, co wywołało plotki, że Sommer doprowadziła do jego odejścia, chcąc być jedyną gwiazdą prognozy pogody. – Wiele bzdur na swój temat słyszałam i przeczytałam – wspominała "Chmurka".
Sommer pracowała w Telewizji Polskiej przez 40 lat, a w lipcu 2004 roku przeszła na emeryturę. Została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za swoją działalność telewizyjną. Po przejściu na emeryturę wycofała się z życia publicznego.
W jednej z ostatnich rozmów z mediami z 2011 roku w surowo wypowiedziała się o współczesnych pogodynkach.
– Obecnie pogodynki słabo znają się na tym, co robią. Poza urodą nie mają często nic, czym mogłyby zainteresować widza (…). Nie są zbyt inteligentne, a przede wszystkim nie mają wiedzy o meteorologii, a to przecież podstawa w tym zawodzie. Kiedyś było to nie do pomyślenia. Głupi uśmieszek nie zatuszuje braku wiedzy – powiedziała gorzko w wywiadzie, który cytowała Plejada.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.