Chorwacja nie tylko latem. Dlaczego warto wybrać się do Zagrzebia w święta?
Chorwacja nie tylko latem. Dlaczego warto wybrać się do Zagrzebia w święta? Fot. Julien Duval/Chorwacka Wspólnota Turystyczna
Reklama.

Wielu Polaków decyduje się w ostatnich latach spędzić święta inaczej niż zwykle. Aby cieszyć się jednak świąteczną atmosferą, warto pomyśleć o krótkim wyjeździe do miejsc, gdzie również obchodzi się Boże Narodzenie, ale nieco inaczej niż w naszym kraju. Aby sprawdzić, jak to jest, wybraliśmy się właśnie do Zagrzebia w Chorwacji.  

Miasto ma wyjątkowy na tle Europy jarmark bożonarodzeniowy – Advent Zagreb. Był on już nieraz nagradzany w prestiżowych konkursach w Europie. Dlatego może warto się pokusić na taki wyjazd nawet jeszcze w tym roku, jeśli chcemy przeżyć wyjątkowe święta.

Wyjątkowy jarmark świąteczny w Zagrzebiu

Advent Zagreb trwa od 2 grudnia do 7 stycznia. Można tam wpaść nie tylko na Boże Narodzenia,  a również sylwestra czy na przykład na krótki zimowy city break. 

– Miasto nie jest ani zbyt duże, ani nie jest małe. Centrum jest za to bardzo spójne, więc to idealny kierunek na nawet krótką podróż. Można zobaczyć bardzo wiele w krótkim czasie, w tym świąteczny jarmark – powiedział mediom z Polski Zlatan Muftić, dyrektor Biura Kongresowego Wspólnoty Turystycznej Miasta Zagrzeb. Podkreślił, że Zagrzeb warto odwiedzić nie tylko zimą, ale w każdej innej porze roku.  

Zagrzeb jest jedną z najmniejszych stolic regionu (ma niecałe 800 tys. mieszkańców). Pozytywnie zaskakuje się już od pierwszej chwili – ma podobnie majestatyczny urok naszej byłej stolicy, Krakowa. 

Przez większą część swojej historii nie był jednak jednym miastem. Jeszcze w XIX wieku były tam dwie osady. Kaptol był tradycyjnie miejscem dla duchownych, a dość rozległy Gradec był zamieszkany przez kupców i rzemieślników. I dopiero w 1851 roku Zagrzeb został zjednoczony. 

Wracając jednak do współczesności – po przyjeździe do Zagrzebia w okresie Bożego Narodzenia jedno jest pewne – prym w tym okresie wiodą mniejsze lub większe jarmarki bożonarodzeniowe. Na różnych placach miasta ustawiane są kolorowe stragany, gdzie można zakupić ozdoby świąteczne, rękodzieło, prezenty, a także spróbować tradycyjnych potraw i napojów.

logo

Fot. Julien Duval/Chorwacka Wspólnota Turystyczna

To świetna opcja dla osób, które lubią się "włóczyć" po mieście, w którym zimą jest nieco cieplej niż w Polsce. W nocy temperatury są tam na minusie, ale w dzień w grudniu możemy zobaczyć czasem nawet 10 stopni na plusie. 

Co zobaczyć i gdzie iść w Zagrzebiu?

Chodzeniu od jednego jarmarku do kolejnego sprzyja tzw. Zielona Podkowa. Jest to zespół parków i skwerów w centrum miasta, które oddzielają poszczególne atrakcje.

Miasto jest oczywiście pięknie udekorowane. Zagrzeb zdobią tysiącami światełek, choinek i innych dekoracji, tworząc magiczną atmosferę. Mnogość dekoracji pozwala zrobić urocze świąteczne zdjęcia. 

Aby jednak nieco się odróżnić od innych stolic, które też mają przecież swoje jarmarki i wydarzenia świąteczne, Zagrzeb zadbał o specjalne wydarzenia, w tym kilka naprawdę wyjątkowych.

I tak w każdą środę, czwartek i piątek aż do Bożego Narodzenia Stowarzyszenie Kulturalne Musica Nota zaprasza na trasę przez Zagrzeb. Uczestnicy biorą udział w 160-letniej tradycji zapalania lamp gazowych. Przechodzą od Wieży Lotrščak aż do parku Grič, zapalając latarnie gazowe przy akompaniamencie zespołów wokalnych. Wszystko zaczyna się o godz. 16.30. To stowarzyszenie organizuje też bardzo wiele koncertów, więc na pewno warto zajrzeć na ich stronę, jeśli lubimy takie rzeczy. 

Z kolei w parku króla Beli IV położonym dokładnie na Górnym Mieście zakochane pary mogą usiąść  na oświetlonej instalacji niby księżyc wśród licznych światełek i…prawdziwych gwiazd. To również świetne miejsce na zdjęcia.

W mieście, co jest nie tylko świąteczną atrakcją, jest jedno z ciekawszych i nietypowych muzeów  na świecie – Muzeum Zerwanych Związków. Jest to wystawa przedmiotów zakochanych par z dawnych lat, a zobaczymy na niej nawet…prawdziwy topór.

Muzeum otrzymało nagrodę Kennetha Hudsona dla najbardziej innowacyjnego muzeum w Europie już w 2011 roku.

Oryginalne zabytki chorwackiej stolicy

Ale aby trochę ochłonąć po tej dość niecodziennej wystawie, warto obejrzeć panoramę miasta z wnętrza wyjątkowej kolejki. W Zagrzebiu  funkcjonuje bowiem Zagrebačka Uspinjača. Ma tylko 66 metrów i jest najkrótszą kolejką linową transportu publicznego na świecie. 

logo

Fot. naTemat.pl

Została otwarta w 1890 roku i ​​jest również jedną z najbardziej stromych kolejek linowych na globie. Widok z niebieskiego wagoniku pozwala uchwycić miasto z całkiem innej perspektywy – szczególnie wieczorem. 

Potem gładko możemy przejść w okolicę Wieży Lotrščak z XIII wieku. To dawny element murów obronnych miasta, a obecnie fajny punkt widokowy. Na górze znajduje się armata z 1877 roku, z której codziennie w południe oddawany jest strzał, który naprawdę dobrze słychać. W przeszłości oznaczał czas udania się na mszę do kościoła.

Od wieży jest już całkiem blisko do kościoła św. Marka. To jedna z najstarszych budowli w Zagrzebiu i pochodzi również z XIII wieku. Ma niezwykle oryginalny dach – jest na nim duży herb Zagrzebia (biały zamek na czerwonym tle) oraz herb Trójjedynego Królestwa Chorwacji, Slawonii i Dalmacji. W okolicy placu jest Plac św. Marka, a tam z kolei jest usytuowanych wiele gmachów budynków urzędowych, w tym m.in. siedziba rządu. 

Najbardziej dostojny budynek w mieście to Hotel Esplanade. Otwarty został w 1925 roku dla pasażerów Orient Expressu. W czasie Advent Zagreb w okolicy jest też bardzo duże lodowisko i liczne budki z chorwackimi przysmakami. 

logo

Fot. Julien Duval/Chorwacka Wspólnota Turystyczna

Podobnie piękny jest budynek pasaż Oktogon. W nim znajduje się przeszklone ośmiokątne atrium połączone dwoma zadaszonymi przejściami, które rozciągają się od placu Petara Preradovića do ulicy Ilica. Zbudowany w 1900 roku budynek Oktogon był częścią budynku Pierwszej Chorwackiej Kasy Oszczędnościowej.

Z kolei budynek bazyliki Serca Pana Jezusa można obecnie oglądać tylko z zewnątrz (trwa tam remont).

A jeśli na zewnątrz zrobi się jednak chłodniej, możemy poszukać schronienia pod ziemią. I to dosłownie. W tym celu trzeba poszukać Tunelu Grič. Ma on 350 metrów długości i rozciąga się od ulicy Mesnička do ulicy Radićeva. To stary schron przeciwbombowy z czasów II wojny światowej. 

Zagrzeb to jednak nie tylko atrakcje dla ducha i umysłu, ale też dla ciała. Na początku warto się przejść (i koniecznie coś kupić) na targ Dolac. Tam znajdziemy szeroki wybór produktów z całej Chorwacji. Zimą warto kupić sobie lokalne sery, figi i przetwory z tego owocu czy orzechy.  

logo

Fot. naTemt.pl

Jedzenie w Zagrzebiu

Skoro jesteśmy już przy jedzeniu, to w Zagrzebiu znajdziemy różnorodną ofertę gastronomiczną, obejmującą także tradycyjne dania chorwackie. Oto kilka propozycji, które warto spróbować:

  • Zagorski štrukli – to rodzaj potrawy (przypominającej trochę pierogi) wypełnionej serem i jajkiem, podawanej z kwaśną śmietaną;
  • Indyk z mlinci ("purica s mlincima") jest zazwyczaj przygotowany na święta i uroczyste okazje. Jest to pieczony indyk podawany z ręcznie robionymi mlinami (kluseczki);
  • Zagrebački odrezak to z kolei panierowany stek cielęcy wypełniony szynką i topionym serem;
  •  Chorwacka sarma, czyli takie trochę nasze gołąbki, ale zawinięte w kiszoną kapustę;
  • Fritule – to małe pączki, często podawane z cukrem pudrem;
  • Kasztany – pieczone (można kupić na wielu ulicach w Zagrzebiu) lub na przykład w postaci kremu
  • Jak się dostać do Zagrzebia zimą? Najłatwiej będzie tam udać się samolotem, a bezpośrednie loty oferuje polski przewoźnik PLL LOT. Siatka połączeń jest bardzo duża – samoloty latają codziennie w dogodnych godzinach. 

    – Chorwacja jest bardzo ważnym rynkiem dla nas. W tym roku będziemy obchodzić dziesiątą rocznicę, odkąd Polskie Linie Lotnicze latają bezpośrednio do Zagrzebia – powiedział mediom w stolicy Chorwacji rzecznik linii lotniczej Krzysztof Moczulski. 

    Z kolei dyrektor biura siatki połączeń PLL LOT Robert Ludera przekazał, że ponad 100 tys. Polaków w tym roku skorzystało z tej linii, aby dostać się co Chorwacji.