Audioriver, największy festiwal muzyki elektronicznej w Polsce, pakuje manatki. Po 17 latach w Płocku zmienia lokalizację, a 18. edycja nie odbędzie się już Plaży pod Wzgórzem Tumskim. Organizatorzy wyjaśnili powody swojej decyzji. Gdzie przenosi się kultowa impreza?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Audioriver to kultowy festiwal muzyki elektronicznej, który od początku swojego istnienia w 2006 roku organizowany jest w Płocku. To się jednak zmieni, co we wtorek ogłosili na Facebooku organizatorzy.
"W 2024 roku Audioriver nie odbędzie się już w Płocku. Festiwal po blisko dwóch dekadach zmienia swoją lokację, pozostając jednak wiernym muzycznym korzeniom. Niedługo ogłosimy ekscytujące plany festiwalu na przyszłość" – czytamy w komunikacie.
Festiwal Audioriver nie odbędzie się już w Płocku. Przenosi się po 17 latach
"Plaża pod Wzgórzem Tumskim była naszym domem od samego początku istnienia festiwalu. Jako miejsce imprezy robiła niesamowite wrażenie zarówno na mieszkańcach Płocka, przyjezdnych, jak i wizytujących artystach" – piszą organizatorzy.
Jak podkreślają, "przez siedemnaście lat wystąpiło na niej ponad tysiąc gwiazd muzyki elektronicznej z kraju oraz zagranicy, w tym postacie największego formatu, jak Solomun, Sven Väth, Richie Hawtin, Nicolas Jaar, Underworld, Róisín Murphy, Bicep, Charlotte de Witte, Amelie Lens, Honey Dijon, The Blaze, Underworld, Roni Size czy Tale of Us".
Jak podkreślili organizatorzy, "nie byłoby to możliwe bez wieloletniej współpracy z miastem, którego gościnność pozwoliła na zorganizowanie tylu pamiętnych festiwali". "Na osiemnaste urodziny przyszła jednak pora na niełatwy krok i opuszczenie rodzinnego gniazda" – czytamy.
"Decyzja została podjęta po długich negocjacjach z nowym inwestorem festiwalu. Wyprowadzka pozwoli na dalsze nie tylko funkcjonowanie imprezy, ale też spełnienie ambicji. Celem Audioriver jest dalszy rozwój w kierunku międzynarodowego, multidyscyplinarnego wydarzenia o dużym zasięgu i wielkiej renomie" – podkreślono.
Z kolei pomysłodawca i szef festiwalu Piotr Orlicz-Rabiega wyznał, że "decyzja przychodzi z naprawdę ciężkim sercem". Wyjawił też jej powody.
– Mimo wszystkich wspaniałych chwil, jakie spędziliśmy w tym mieście, organizacja festiwalu w tym miejscu nie jest dalej możliwa. Z uwagi na rosnące ceny i słabą bazę noclegową, nie da się robić tak dużego wydarzenia: ściągającego do miasta setkę zagranicznych artystów oraz tysiące fanów z całego kraju. Sytuację dodatkowo potęgują ostatnie inwestycje Orlen S.A., przez które niemożliwe jest nawet powiększenie pola namiotowego – powiedział Orlicz-Rabiega.
Gdzie odbędzie się Audioriver 2024?
Na razie nie podano, do jakiego miasta zostanie przeniesionyfestiwal muzyki elektronicznej. Pierwsze informacje mają zostać ogłoszone w środę. "Powrócą oczywiście znane wam sceny i gatunki muzyki, a także obfity program dziennych aktywności i debat. Jeszcze przed świętami ruszy również sprzedaż karnetów" – podsumowali organizatorzy.
Co na to fani? Mimo smutku z powodu zmiany lokalizacji większość zgadza się z decyzją organizatorów.
"Kawał pięknej historii, powodzenia czekamy na nowe wieści", "Powodzenia! Jeden z najlepszych festiwali", "Słuszna i na pewno przemyślana decyzja. Widzimy się w nowej lokalizacji, trzymam kciuki!", "Koniec pewnej epoki... Kto był choć raz w Płocku, ten dobrze wie, o czym mówię, a kto nie był już może tylko żałować. Idzie nowe, oby się udało i festiwal dalej mógł się rozwijać i cieszyć. Trzymam kciuki za to, Audioriver Festival" – piszą festiwalowicze.
Wszyscy oni – i nie tylko oni, bo każdy festiwal to kilkadziesiąt, czasem sto występów – dostarczyli wspaniałych chwil zarówno nam, jak i wam – wielotysięcznej publiczności. Euforyczne momenty przy muzyce house, gorący taniec do najlepszego techno, szaleństwo w wysokim tempie na drum & bassach – dzięki takim momentom, Audioriver stał się najpiękniejszą celebracją muzyki elektronicznej w kraju i nie tylko. Doceniany był również w europejskich konkursach jak European Festival Awards czy rankingach międzynarodowego magazynu Resident Advisor oraz polskim plebiscycie Munoludy, gdzie triumfował aż 12 razy.