nt_logo

Prokop żartuje z Bosaka w "Dzień dobry TVN". Wspomniał też o "koledze z gaśnicą"

Weronika Tomaszewska

28 grudnia 2023, 15:01 · 2 minuty czytania
Marcin Prokop słynie ze swojego wyrazistego poczucia humoru. W najnowszym wydaniu "Dzień dobry TVN" dziennikarz odniósł się do polityki. Tym razem zażartował z Krzysztofa Bosaka i jego "kolegi z gaśnicą".


Prokop żartuje z Bosaka w "Dzień dobry TVN". Wspomniał też o "koledze z gaśnicą"

Weronika Tomaszewska
28 grudnia 2023, 15:01 • 1 minuta czytania
Marcin Prokop słynie ze swojego wyrazistego poczucia humoru. W najnowszym wydaniu "Dzień dobry TVN" dziennikarz odniósł się do polityki. Tym razem zażartował z Krzysztofa Bosaka i jego "kolegi z gaśnicą".
Marcin Prokop zakpił z Krzysztofa Bosaka. Fot. VIPHOTO/EAST NEWS

W czwartkowy poranek widzów TVN przywitał lubiany duet: Marcin Prokop i Dorota Wellman. W czasie trwania "Dzień dobry TVN" poruszono wiele tematów, jednak dominował ten związany ze zbliżającą się nową sylwestrową.


Nie pominięto też wątków politycznych. W jednym z serwisów informacyjnych wspomniano o postawieniu mediów publicznych w stan likwidacji. Ponadto prowadzący w pewnym momencie nawiązał do ostatniego incydentu, który miał miejsce w Sejmie. Chodziło o to, co zrobił Grzegorz Braun, a mianowicie za pomocą gaśnicy zgasił świece chanukowe.

Prokop żartuje z Bosaka i gaśnicy

Wówczas Prokop i Wellman rozmawiali o tym, jak przygotować nogi na całonocne tańce w Sylwestra. – Żeby przetańczyć całą noc w Sylwestra, to najlepiej mieć 20 lat i wszystko zdrowe – zaczął gospodarz.

– Lub tańczyć na bosaka – dodała dziennikarka. – Może bez Bosaka niech on sobie tańczy ze swoimi kolegami z gaśnicami – zażartował Prokop, nawiązując oczywiście do Krzysztofa Bosaka i Grzegorza Brauna z tej samej partii – Konfederacji.

– Ty wszystkie skojarzenia masz tylko z polityką – odparła na to gospodyni programu. Współprowadzący szybko spuentował wątek, mówiąc: – Już tak mi się porobiło, odkąd kolega poszedł do polityki, nie mogę się powstrzymać. Będąc poważnym lub niepoważnym, jeśli państwo chcieliby rzucić się w tan sylwestrowej nocy, to dobrze jest się wcześniej przygotować.

Prokop często żartuje na wizji

To nie pierwszy raz, gdy Marcin Prokop żartuje z przekąsem na wizji. Kiedyś dziennikarz przekręcił nazwisko swojej gościni. Powiedział Rudnicka zamiast Budnicka. To jednak nie wprawiło go w zakłopotanie. Wręcz przeciwnie.

Przerzucił odpowiedzialność na osoby, które przygotowywały mu materiały do odcinka. Rzucił nawet, że winni powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. – To źle mi napisali. Pani zobaczy, że to nie mój błąd. Będą zwolnieni – stwierdził.

Innym razem porównał Marcina Mroczka do Mateusza Morawieckiego. – Muszę się podzielić odkryciem, gdyż w me ręce wpadł magazyn "Świat seriali". Myślałem, że to premier Mateusz Morawiecki z Katarzyną Cichopek aktualnie tutaj spędza święta. Marcinie, idziesz stylistycznie w tym właściwym kierunku. Możesz zostać dublerem naszego jaśnie panującego pana Morawieckiego. Idealny, nie? Wspaniały, tylko nos krótszy – zaśmiał się Prokop.