nt_logo

Pijana leżała na trawniku, obok płakał jej synek. Przerażające sceny na sylwestrze w Chorzowie

redakcja naTemat

01 stycznia 2024, 17:18 · 1 minuta czytania
Policjanci zaopiekowali się kilkuletnim chłopcem, którego matka kompletnie pijana leżała na trawniku podczas plenerowej imprezy sylwestrowej w Chorzowie. "Przerażone dziecko było zapłakane i zmarznięte" – przekazali funkcjonariusze.


Pijana leżała na trawniku, obok płakał jej synek. Przerażające sceny na sylwestrze w Chorzowie

redakcja naTemat
01 stycznia 2024, 17:18 • 1 minuta czytania
Policjanci zaopiekowali się kilkuletnim chłopcem, którego matka kompletnie pijana leżała na trawniku podczas plenerowej imprezy sylwestrowej w Chorzowie. "Przerażone dziecko było zapłakane i zmarznięte" – przekazali funkcjonariusze.
Szokujące sceny w Chorzowie. Pijana matka na trawniku, obok płakało dziecko Fot. Śląska Policja

Z relacji śląskiej policji wynika, że w niedzielę 31 grudnia około godz. 20:00 do policjantów z katowickiego oddziału prewencji policji pełniących służbę podczas plenerowej imprezy sylwestrowej w Chorzowie podeszła zaniepokojona kobieta.


Pijana matka i przerażone dziecko podczas sylwestra w Chorzowie

Uczestniczka wydarzenia powiadomiła policjantów, że na trawniku leży kompletnie pijana kobieta, która ma pod opieką kilkuletnie dziecko.

Z relacji policji wynika, że "maluch był kompletnie przerażony zaistniałą sytuacją". "Głośna impreza, obok leżąca na ziemi matka, z którą nie ma kontaktu, spowodowały, że chłopiec wpadł w panikę. Był cały zapłakany, wystraszony i zmarznięty" – napisali policjanci w komunikacie.

Następnie funkcjonariusze zaopiekowali się maluchem. "Uspokoili go, wytłumaczyli mu, że nic mu nie grozi i posadzili w radiowozie, chcąc go ogrzać i zapewnić mu komfort psychiczny" – zrelacjonowali.

Potem skontaktowali się także z krewną chłopca, która mogła zaopiekować się dzieckiem. Zanim to się stało, policjanci przewieźli 6-latka do komendy, gdzie włączyli mu bajki i dali mu pluszaka, aby go trochę uspokoić.

Zanim chłopca odebrała ciotka, została sprawdzona alkomatem, aby mieć pewność, że maluch będzie bezpieczny.

Sprawą pijanej kobiety zajmie się sąd rodzinny

Jego 39-letnia matka, która miała w organizmie 2,5 promila alkoholu, trafiła do izby wytrzeźwień. Sprawą zajmą się śledczy, którzy sprawdzą, czy mieszkanka Rudy Śląskiej nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. O sprawie zostanie również powiadomiony sąd rodzinny.

Policja ma też apel do rodziców. "Obowiązkiem rodziców jest zapewnienie dzieciom odpowiedniej opieki trzeźwego opiekuna. Pod żadnym pozorem nie należy zajmować się dzieckiem pod wpływem alkoholu" – przestrzegają.