To historyczny moment dla fanów "Tetrisa". 13-letni Willis Gibson z USA jest najprawdopodobniej pierwszym człowiekiem na świecie, który przeszedł tę kultową grę komputerową, która w tym roku świętuje swoje 40-lecie. Swój wyczyn udokumentował na wideo i zadedykował go zmarłemu tacie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Tetris" to jedna z najpopularniejszych gier komputerowych na świecie. Ta logiczno-zręcznościowa układanka powstała w czerwcu 1984 roku (w tym roku będzie obchodzić 40. urodziny), a jej twórcami są radziecki programista Aleksiej Pażytnow i jego współpracownicy, Dimitrij Pawłowski i Wadim Gieriasim. Do dziś doczekała się wielu wariantów, jest dostępna na wielu platformach: od konsol po smartfony i sprzedano ponad 520 milionów jej kopii.
Na czym polega "Tetris"? Gra składa się z układania kolorowych bloków o różnych kształtach (zwanych tetromino), w pionowej linii na planszy. Tetromino spadają z góry ekranu, a gracz ma za zadanie obracać i przesuwać je w lewo lub w prawo, aby dopasować je do już ułożonych bloków. Celem gry jest zapełnienie całej poziomej linii, co powoduje jej zniknięcie i zdobycie punktów. Gra kończy się, gdy bloki sięgną górnej krawędzi planszy, uniemożliwiając dalsze układanie tetromino.
Im szybciej gracz ułoży linie, tym więcej punktów zdobywa, przez co "Tetris" jest grą dynamiczną i wymagającą szybkiego myślenia. Oprócz tego poziom trudności stopniowo rośnie, a tempo spadania bloków się zwiększa, co utrudnia zadanie graczowi.
13-letni Willis Gibson z USA przeszedł Tetris jako najprawdopodobniej pierwszy człowiek na świecie
Do tej pory nikomu nie udało się przejść "Tetrisa". Dokonały tego jedynie boty kontrolowane przez sztuczną inteligencję. Zmieniło się to we wtorek, kiedy 13-letni Amerykanin Willis Gibson (znany w sieci jako gracz Blue Scuti) wrzucił wideo, na którym udokumentował swoją historyczną wygraną.
Willis grał w klasycznego "Tetrisa" przez około 38 minut i kiedy sądził już że przegrał, doszedł do 157. poziomu. Bloki się "rozsypały", a licznik punktów pokazał 999999. – O, mój Boże! Tak! Zaraz zemdleję. Nie czuję rąk – mówił zszokowany nastolatek.
Jak podkreśla "The New York Times", Willis jest wielkim fanem "Tetrisa". Gra od dwóch lat i ćwiczy około 20 godzin tygodniowo. W październiku ubiegłego roku zajął trzecie miejsce w internetowym turnieju. Swój niesamowity rekord chłopiec zadedykował swojemu ojcu Adamowi, który zmarł w grudniu.
– Człowiekowi nigdy wcześniej się to nie udało (przejść "Tetris – red.). Jeszcze kilka lat temu wszyscy uważali to za niemożliwe do wykonania – powiedział w rozmowie z "Timesem" Vince Clemente, przewodniczący Classic Tetris World Championship, serii zawodów gier wideo.
To właśnie dwa lata temu AI doszła do poziomu 255, a większości graczom udaje się dojść do poziomu 30. Willis Gibson, który nauczył się szybko obracać klocki za pomocą pada, osiągnął poziom 157. co oznacza, że jest pierwszą osobą, której udało się "pokonać" "Tetrisa". Chyba, że komuś udało się to w zaciszu własnego mieszkania i postanowił nie mówić o tym światu, co jest jednak mało prawdopodobne.
Film "Tetris" pokazał historię powstania kultowej gry
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku na platformie Apple TV+ premierę miał film "Tetris" o historii tej kultowej gry. Produkcja z Taronem Egertonem na konwencję zimnowojennego thrillera i pokazuje jak Amerykanie (a konkretnie amerykański oddział Nintendo) próbowali uzyskać licencję na dystrybuowanie "Tetrisa" od ZSRR.
"Jeśli lubicie filmy o kulisach przełomowych wynalazków, grach i pionierach z branży elektronicznej rozrywki (i nie tylko), to jest to dla was seans wręcz obowiązkowy - o ile przymknięcie na oko na pewne podkoloryzowania. Paradoksalnie powinni odnaleźć się na nim nie tylko fani retro, ale i wspomnianych thrillerów szpiegowskich" – ocenił Bartosz Godziński.