"Dziś rano, 5 stycznia 2024 roku, w wieku 88 lat, odszedł do Pana bp Ryszard Karpiński, biskup pomocniczy senior Archidiecezji Lubelskiej" – poinformowała w piątkowy poranek Konferencja Episkopatu Polski.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak przypominają przedstawiciele Episkopatu, zmarły bp Ryszard Karpiński dał się poznać szczególnie jako patron katolickich inicjatyw turystycznych, pielgrzymkowych i tych skierowanych do wiernych żyjących na emigracji. Jego dewizą było "Viatoribus fer auxilium", czyli "Podróżującym nieść pomoc".
Biskup Ryszard Karpiński nie żyje. Przez długie lata pomagał podróżującym i emigrantom
W latach 1971-85 bp Ryszard Karpiński pracował w Papieskiej Komisji ds. Duszpasterstwa Migracji i Podróżujących, a później w okresie 1988-98 przewodniczył Komisji KEP ds. Duszpasterstwa Turystycznego.
Na początku nowego tysiąclecia biskup Karpiński został zaś delegowany przez Konferencję Episkopatu Polski do zajęcia się sprawami Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i kierował Komisją ds. Polonii i Polaków za Granicą.
Bp Ryszard Karpiński status emeryta miał w polskim klerze od stycznia 2012 roku. Pomimo tego długo pozostawał dość aktywny w archidiecezji lubelskiej. Pod koniec ubiegłego roku 88-latek wpadł niestety w poważne problemy zdrowotne.
"Drodzy Bracia i Siostry! W ostatnich dniach pogorszył się stan zdrowia Księdza Biskupa Ryszarda Karpińskiego i konieczna była Jego hospitalizacja. Zwracamy się do Was wszystkich z prośbą o modlitwę w Jego intencji. W trudnym doświadczeniu cierpienia niech dobry Bóg umacnia Go swoją łaską" – informował tuż po Nowym Roku metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
Jak czytamy teraz w oficjalnym komunikacie KEP w sprawie śmierci duchownego, na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie biskup Karpiński zostanie pochowany. "Informacje o uroczystościach pogrzebowych zostaną podane wkrótce" – zaznaczono.
Seniorzy polskiego Kościoła "odchodzą do domu Pana"