Horror na pokładzie. Samolot musiał lądować przez ogromną dziurę w kadłubie
redakcja naTemat
06 stycznia 2024, 11:28·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 stycznia 2024, 11:28
Na pokładzie samolotu linii Alaska Airlines doszło do przerażającej sytuacji. Maszyna straciła w powietrzu część kadłuba i konieczne było awaryjne lądowanie. W sieci pojawiły się dramatyczne nagrania.
Reklama.
Reklama.
Jak podaje BBC, Boeing 737 MAX 9linii Alaska Airlines leciał z Portland w USA. Celem podróży było miasto Oregon w Kalifornii. Chodzi o lot 1282 z 5 stycznia. Niestety, krótko po starcie pojawił się poważny problem.
Z relacji i nagrań udostępnionych w sieci wynika, że samolot musiał awaryjnie lądować po około 35 minutach od startu. Powodem okazała się... dziura, która pojawiła się w ścianie maszyny. Z lewej strony dosłownie brakowało okna i została tylko wielka wyrwa. Pasażerowie korzystali z masek tlenowych.
Na pokładzie było 171 pasażerów oraz sześciu członków załogi. I można się tylko domyślać, przez co musiały przejść osoby, które znalazły się w samolocie podczas tego pechowego lotu. Maszyna zdążyła wznieść się na wysokość około 5 km. Później rozpoczęły się już procedury awaryjne.
Co właściwie stało się z boeingiem? Jedna z pasażerek relacjonowała, że część ściany samolotu po prostu "odpadła" w trakcie lotu. Wiadomo też, że pojawił się problem z nagłym obniżeniem ciśnienia w kabinie.
Ten dramatyczny incydent zakończył się jednak szczęśliwie, bo samolot bezpiecznie wylądował z powrotem w Portland. Wstępnie wiadomo, że żadnemu z pasażerów nic poważnego się nie stało.
Linia lotnicza potwierdziła, że "tymczasowo" uziemi wszystkie 65 samolotów 737 Max 9 w celu przeprowadzenia kontroli. Dochodzenie w sprawie prowadzi też Amerykańska Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu.
Dyrektor generalny Alaska Airlines, Ben Minicucci, powiedział, że "każdy samolot zostanie przywrócony do służby dopiero po zakończeniu pełnej konserwacji i kontroli bezpieczeństwa". – Moje serce łączy się z tymi, którzy byli w samolocie w czasie tego lotu. Bardzo mi przykro z powodu tego, czego doświadczyliście – dodał, a jego wypowiedź cytuje BBC.