Dowództwo Operacyjne RSZ w sobotę nad ranem potwierdziło wzmożoną aktywność rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu. Z tego powodu wdrożono specjalną procedurę i wydano ostrzeżenie dla mieszkańców części Polski. Później pojawiło się kolejne oświadczenie, w którym poinformowano o zakończeniu działań.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Informujemy, że obserwowana jest wzmożona aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z zamiarem wykonania uderzeń na terytorium Ukrainy" – przekazało w sobotę rano 13 stycznia Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Zapewniono, że "wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione".
"Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju – podkreślono.
Jeszcze przed godz. 10:00 w sobotę pojawił się kolejny komunikat. "Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej oraz naziemnych systemów obrony przeciwlotniczej zostało zakończone. Uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej" – czytamy.
Kolejny atak Rosji
W tym samym czasie, kiedy polskie wojsko wydało pierwszy poranny komunikat, w Ukrainie dochodziło do zmasowanego ataku ze strony Rosji. Jak przekazały Siły Powietrzne armii ukraińskiej, doszło do ofensywy w różnych kierunkach, m.in. w stronę Dniepru, Krzywego Rogu, Kijowa, Czernihowa, Równego, Lwowa i Łucka.
Tym razem wojska Władimira Putina do ataku miały wykorzystać rakiety Kindżał. W działaniach biorą udział bombowce Tu-95.
Warto zaznaczyć, że 12 stycznia ogłoszono kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy. Tym razem potwierdziła go Wielka Brytania. Chodzi o 2,5 miliarda funtów, czyli największy do tej pory pakiet wsparcia dla Kijowa ze strony Brytyjczyków od początku wojny.
"Możliwości tego pakietu obejmują dodatkowe wyposażenie do obrony powietrznej, broń przeciwpancerną, rakiety dalekiego zasięgu i tysiące pocisków. Wielka Brytania przeznaczy także 200 mln funtów na produkcję różnych dronów dla ukraińskiego wojska: rozpoznawczych, szturmowych dalekiego zasięgu, a także dronów FPV" – wyjaśnili przedstawiciele ukraińskiej armii.