
Reklama.
Wyprawa ma wyruszyć na przełomie czerwca i lipca, przed początkiem sezonu letniego, w którym na Broad Peak będzie wchodzić stosunkowo wielu wspinaczy. Jacek Berbeka wyjaśnił, że decyzję o jej zorganizowaniu podjął po odbyciu rozmów z przyjaciółmi oraz znajomymi swojego ojca, który zginął niemal 50 lat temu w Alpach. Koszty związane z wyprawą zostaną pokryte przez rodzinę oraz przyjaciół Berbeki.
Zobacz też: Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski uznani za zmarłych. Polscy himalaiści się poddali i kończą wyprawę
Zobacz też: Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski uznani za zmarłych. Polscy himalaiści się poddali i kończą wyprawę
58-letni Maciej Berbeka oraz 27-letni Tomasz Kowalski byli członkami czteroosobowej ekspedycji, która jako pierwsza w historii weszła zimą na Broad Peak. Podczas schodzenia ze szczytu himalaiści oddzielili się od pozostałych dwóch wspinaczy i nie dotarli na noc do obozu. W miniony piątek, po kilku dniach poszukiwań, Berbeka i Kowalski zostali uznani za zmarłych. - Wyłania się jakaś najbardziej prawdopodobna hipoteza, taka wstępna, że Tomasz Kowalski został dokładnie w tym miejscu, skąd był z nim ostatni kontakt, czyli na przełęczy. Maciej Berbeka był widoczny, nagle znikł. Wiadomo mniej więcej, w jakim punkcie był widoczny - do tego punktu doszedł pakistański zwiadowca, po paru godzinach nie było już śladu. Do głowy przychodzi jedynie jakiś upadek w ekspozycję, szczelinę. Tyle możemy dzisiaj domniemywać, ale są to tylko domniemania - powiedział Artur Hajzer, szef programu Polski Himalaizm Zimowy, w ramach którego odbyła się wyprawa na Broad Peak.
Hajzer przypomniał, że Broad Peak można uznać za "polską górę", ponieważ wielokrotnie zdobywali ją wspinacze znad Wisły. Pierwszą kobietą, która weszła na Broad Peak była Krystyna Palmowska. Pierwszym człowiekiem, który wszedł na tę górę - i w ogóle na jakikolwiek ośmiotysięcznik - w ciągu jednego dnia był Krzysztof Wielicki. Jako pierwsza na środkowy wierzchołek Broad Peak weszła w 1975 r. polska wyprawa. - W czasie zejścia zginęło niestety trzech naszych kolegów. Leżą gdzieś w lodach tej przełęczy, gdzie pozostał też Tomek Kowalski... Mamy mnóstwo wspólnego z Broad Peakiem - stwierdził Hajzer.
Źródło: RMF FM