Warszawa: diler sprzedawał 15-latkowi mefedron. Oto, czego zażądał w zamian
Warszawa: diler sprzedawał 15-latkowi mefedron. Oto, czego zażądał w zamian For. KRP I Śródmieście

26-letni diler został zatrzymany w Warszawie jako podejrzany w sprawie "udzielania substancji odurzających małoletniemu". 15-latek miał od mężczyzny kupować mefedron, ale w pewnym momencie skończyły mu się pieniądze. Diler zażądał wtedy innego sposobu zapłaty. Niewiarygodne, co później chłopak robił w swoim domu.

REKLAMA

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 26-latka podejrzanego o sprzedawanie nastolatkowi mefedronu. Na początku za narkotyki 15-latek płacił pieniędzmi. Kiedy te się skończyły, zaczął wynosić z domu rzeczy.

Nie sprzedawał ich jednak, ale dawał dilerowi jako bezpośrednią zapłatę za towar. Diler został zatrzymany i jak przekazał Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście, mężczyzna co najmniej od siedmiu miesięcy sprzedawał mefedron 15-latkowi.

Funkcjonariusze przekazali, że to diler jako pierwszy wpadł na pomysł zapłaty poprzez wymianę i od 15-latka zażądał "czegoś w zamian". Wskazał, że mogą to być markowe buty lub inne wartościowe przedmioty. 15-latek z domu zabrał więc: głośnik bezprzewodowy, power bank i dorzucił jeszcze do tego swoje nowe, sportowe buty, które zafundowali mu rodzice.

– W zamian za przedmioty warte ponad 1600 złotych dostał od dilera osiem gramów mefedronu – relacjonował Szumiata. Policjantom udało się namierzyć dilera i weszli do jego mieszkania.

– Podczas przeszukania nie tylko znaleźli przedmioty, które chłopiec przyniósł mężczyźnie, ale także znaczną ilość narkotyków. Blisko 40 gramów mefedronu, amfetaminy oraz waga jubilerska służąca do porcjowania narkotyków ukryte były w lodówce – podał rzecznik śródmiejskich policjantów.

Podkreślił, że mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Teraz za udzielenie środków odurzających osobie małoletniej oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków 26-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.