
Media żyły tym, że senior wpłacił 100 tysięcy złotych na WOŚP. Podał tę informację TVN24, a w ślad za nim inne czołowe stacje w kraju. Tymczasem okazało się, że happening urządził youtuber Budda.
– Tak się składa, że dzisiaj jest finał WOŚP. W tej walizeczce udało mi się odłożyć troszeczkę z emeryturki. Idę, troszkę mnie w krzyżu łupie... – zaczął wymownie swój występ w serwisie YouTube. Dalej youtuber pokazał, jak tego dokonał. Chodziło o pełen kamuflaż. I pokazał na nagraniu, jak "poszedł mocno profesjonalnie". Czyli jak się postarzył i ubrał odpowiedni strój.
Zatrudnił protetyków silikonowych. Wszystko miało za zadanie go postarzyć, pokazać jak zwisa mu skóra na policzkach i plamki starcze. Do tego cały profesjonalny strój. Resztę zobaczycie na filmie. Jak to oceniacie?
Owsiak: ktoś wrzucił do puszki 100 tysięcy złotych
– Jeden z darczyńców wrzucił do puszki w Krakowie 100 tys. zł – powiedział wcześniej na konferencji prasowej Jerzy Owsiak.
Następnie w TVN24 przedstawiono niezwykłą historię, jaka "przytrafiła się wolontariuszkom z Krakowa". Miało się okazać, że pewien starszy pan postanowił wesprzeć WOŚP 100 tysiącami złotych, ale... cała kwota nie zmieściła się w jednej puszce i potrzebna była pomoc. – Podszedł do mnie starszy pan, który poprosił o anonimowość i wyciągnął ogromną teczkę ze 100 tys. zł. Renata zbierała, zbierała, ale nie zmieściła wszystkiego. Do jednej niestety pieniądze nie weszły i zawołała mnie. Razem spakowałyśmy [do dwóch puszek - red.] – mówiła jedna z wolontariuszek. Druga dodała, że "podszedł bardzo elegancki pan, który poprosił o dyskrecję i żebyśmy przeszli na bok".
– Miałam obawę, po czym pan otworzył olbrzymią teczkę. Powiedział, że zbierał trzy lata i potrzebna była pomoc drugiej puszki – mówiła wyraźnie uradowana wolontariuszka. Jak się okazało, cała historia była tylko happeningiem. Najważniejsze chyba jednak, że... "dobro wraca".
32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poświęcony jest zakupowi sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Hasło to: "Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!".