W poniedziałek (29.01) Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało w komunikacie o odwołaniu z delegacji oraz z funkcji 10 prokuratorów. Z informacji resortu wynika, że decyzję podjęto już w piątek 26 stycznia. Chodzi o następujące osoby:
Według portalu Interia, wszyscy śledczy objęci decyzją Adama Bodnara zostali powołani na stanowiska w minionych latach. Niektórzy z prokuratorów byli bliskimi współpracownikami byłego szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
"Pierwszy krok na drodze przywracania godności"
W piątek Bodnar powołał do Prokuratury Krajowej sześciu prokuratorów zdegradowanych do prokuratur niższego szczebla. To "pierwszy krok na drodze przywracania godności prokuratorom byłej Prokuratury Generalnej, którzy w 2016 roku zostali zdegradowani przez Zbigniewa Ziobro" – przekazał wówczas resort.
"Prokurator Generalny wykonał pierwszy krok na drodze przywracania godności prokuratorom byłej Prokuratury Generalnej, którzy w 2016 roku zostali zdegradowani przez Zbigniewa Ziobro do jednostek najniższego szczebla. Wówczas zdegradowanych zostało łącznie 124 prokuratorów" – czytamy w oświadczeniu MS.
"Działania zmierzające do przywrócenia honoru i godności zdegradowanych prokuratorów będą kontynuowane" – podkreślono w informacji.
Wcześniej zapowiedziano z kolei, że funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, którego na sześcioletnią kadencję będzie powoływał Sejm za zgodą Senatu, zostaną rozdzielone. Tak wynika z założeń projektu nowelizacji ustawy Prawo o prokuraturze.