Reklama.
– Mewa odleci i będzie dym – napisał Samuel Pereira na Twitterze. W oczekiwaniu na wybór nowego papieża, na dachu Kaplicy Sykstyńskiej przez większość dnia siedziała... biała mewa. Oczy całego świata czekającego na wybór papieża koncentrowały się na białym ptaku. – Czy to ta sama mewa, która na pożegnaniu BXVI chciała zeżreć gołębia? – pytał na Twitterze wyraźnie rozbawiony Jan Mikruta. Mewa zdążyła odlecieć, zanim z komina buchnął biały dym zwiastujący wybór nowego papieża.
Ta sama mewa była wielokrotnie widziana jak bezczelnie przechadza się wśród wiernych. Nawet z nią krótki film nagrałem ale tylko Jackowi dam
MEWA (hebr. száchaf). Jeden z ptaków drapieżnych i padlinożernych, które Bóg zabronił Izraelitom spożywać (Kpł 11:13, 16; Pwt 14:12, 15).
No i nie wiem, obraz się zaciął czy ta mewa tak stoi nieruchomo?