nt_logo

Porwano kobietę i wciągnięto ją do samochodu. Siłą miała zostać zmuszona do ślubu

Dorota Kuźnik

10 lutego 2024, 14:52 · 1 minuta czytania
Czterej mężczyźni w wieku 20 do 48 lat zostali zatrzymani przez policję w gminie Kaczory w Wielkopolsce. Mieli oni porwać z domu kobietę i zawlec ją do samochodu. W ten sposób miała ona zostać zmuszona do małżeństwa. Sprawcom grozi kara więzienia.


Porwano kobietę i wciągnięto ją do samochodu. Siłą miała zostać zmuszona do ślubu

Dorota Kuźnik
10 lutego 2024, 14:52 • 1 minuta czytania
Czterej mężczyźni w wieku 20 do 48 lat zostali zatrzymani przez policję w gminie Kaczory w Wielkopolsce. Mieli oni porwać z domu kobietę i zawlec ją do samochodu. W ten sposób miała ona zostać zmuszona do małżeństwa. Sprawcom grozi kara więzienia.
Kaczory: Porwanie kobiety. Chciano zmusić ją do ślubu, bo tak każe tradycja Fot. JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESS/Polska Press/East News / Zdjęcie poglądowe

Sprawę w portalu Głos Wielkopolski opisała policjantka Olimpia Kubińska z komendy w Pile. Jak powiedziała, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od świadków, którzy widzieli zajście. Udział w porwaniu brało czterech mężczyzn. Zabrali oni z domu 27-letnią kobietę, wbrew jej woli.


– Na miejsce błyskawicznie zostały skierowane pobliskie patrole, a także funkcjonariusze pionu kryminalnego pilskiej jednostki. W działania także zostali zaangażowani funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu oraz Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Policjanci ustalili personalia mężczyzn i następnego dnia dokonali ich zatrzymania – relacjonowała policjantka.

Porwanie i zmuszanie do ślubu, czyli romska tradycja

Jak wynika z informacji przekazanej przez służby portalowi Głos Wielkopolski, porywaczami okazali się sprawcy w wieku od 20 do 48 lat i wszyscy są narodowości romskiej. Kobieta, która miała paść ofiarą porwania i przymusowego ślubu, to także Romka rumuńskiego pochodzenia. Jak podaje portal, spodobała się jednemu z mężczyzn, który wbrew jej woli chciał ją pojąć za żonę.

Porwania kobiet w kulturze romskiej są traktowane tradycyjnie, o czym pisze szerzej "Rzeczpospolita". Jak czytamy, początkowo Romki były sprzedawane, ale nie wszystkich młodych Romów było stać na to, by zapłacić rodzinie za wybrankę. Wykup zastąpiono więc z czasem porwaniami.

"W tradycji cygańskiej mężczyzna miał oddać porwaną kobietę rodzinie w ciągu trzech dni, a rodzina uprowadzonej nie mogła odmówić zaślubin. Jedyną przeszkodą w zaręczynach mogło być niezachowanie przez kobietę dziewictwa dla porywającego ją Cygana" – czytamy.

Tradycja jest sprzeczna z polskim prawem, dlatego porwania, jak to w przypadku kobiety z gminy Kaczory skończyło się dla sprawców zarzutami. Czterej mężczyźni zostali aresztowani na okres dwóch miesięcy. Będą odpowiadać za pozbawienia wolności i próbę przymuszenia do zawarcia związku małżeńskiego. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: https://natemat.pl/459793,zycie-romki-w-polsce-jak-tradycja-wplywa-na-romskie-kobiety