Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. JACEK LITWIN /East News

Nowotarska policja pod nadzorem prokuratora bada sprawę śmierci 49-letniej kobiety. Jej ciało wyłowiono z rzeki w Zubrzycy Górnej niedaleko Nowego Targu (woj. małopolskie). Jak podaje "Tygodnik Podhalański" okoliczni mieszkańcy są w szoku, bo była to znana społeczniczka.

REKLAMA

W czwartek (15 lutego) rano w Zubrzycy Górnej niedaleko Nowego Targu jeden z przechodniów zauważył w okolicy pomostu prowadzącego do rzeki ciało. Od razu skontaktował się z policją, a ta wysłała na miejsce odpowiednie służby.

Okazało się, że to ciało 49-letniej kobiety. Służby ustalają, jak doszło do jej śmierci.

– Ustalamy, jak doszło tragedii i czy mogły się do niej przyczynić osoby postronne - przekazała w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" starsza aspirant Sabina Iskrzycka z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Kobieta była podobno znana okolicznym mieszkańcom, którzy przeżyli duży szok na wieść o jej śmierci. "Wszyscy kojarzą zmarłą, która była znana ze swojej społecznej działalności. Niedawno angażowała się w wydanie książki o Zubrzycy" – podaje "Tygodnik Podhalański".

– Sama przekazywałam jej zdjęcia do tej książki, pojęcia nie mam, jak do tego doszło – powiedziała lokalnym dziennikarzom jedna z mieszkanek tej miejscowości.

Sprawę prowadzi prokuratura w Nowym Targu.

Czytaj także: