Najwyższa Izba Kontroli przygotowała zawiadomienie do prokuratury ws. byłej minister rodziny i polityki społecznej, byłego wiceministra w tym resorcie oraz byłej dyrektor Departamentu Polityki Senioralnej. W ocenie NIK istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa dotyczące realizacji programu "Aktywni+", którym zajmował się resort kierowany przez Marlenę Maląg.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Aktywni+" to program realizowany przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Jego celem jest zwiększanie aktywności osób starszych dzięki wsparciu organizacji pozarządowych działających na rzecz seniorów. W ubiegłorocznej edycji konkursu złożono 1907 projektów na kwotę blisko 282 mln zł. W ministerstwie wybrano do dofinansowania 518 ofert na kwotę ok. 39 mln zł.
Najwyższa Izba Kontroli przypomniała też, że w kwietniu 2023 wprowadzono zmiany w regulaminie konkursu oraz w zarządzeniu dotyczącym powołania komisji konkursowej. Łącznie przyznano dofinansowanie dla 141 projektów. Kontrolerzy mają jednak spore wątpliwości.
NIK zawiadamia prokuraturę ws. działań PiS. Chodzi o konkretny resort
"Z 44 organizacji pozarządowych, które na tej podstawie dostały środki na realizację swoich projektów w województwie śląskim, aż 24 prowadziły działalność w okręgu, z którego w wyborach do Sejmu kandydował ówczesny wiceminister przyznający dofinansowanie. Otrzymały w sumie ponad 1,7 mln zł" – poinformowano.
W ocenie NIK "przyjęte rozwiązania nie zapewniły optymalnego wyboru projektów, głównie z powodu zmian wprowadzonych już w trakcie rozstrzygania konkursu".
"Zmiany te nie gwarantowały tego, że publiczne środki przeznaczone na dofinansowanie organizacji pozarządowych zostaną wydawane zgodnie z ustawowymi zasadami gospodarności" – czytamy.
Ministrem rodziny i polityki społecznej była wówczas Marlena Maląg, natomiast jednym z wiceministrów Stanisław Szwed, pochodzący z województwa śląskiego. "Zamiast konkursu ofert kampania wyborcza" – tak program "Aktywni+" oceniła NIK i wyliczyła szereg nieprawidłowości w trakcie jego realizacji.
NIK wylicza szereg nieprawidłowości w programie dla seniorów
W ocenie kontrolerów zmiany wprowadzone w czasie trwania programu miały nie zapewnić optymalnego wyboru projektów. "Wybór ofert w niewielkim stopniu miał charakter konkursowy" – czytamy.
Kolejną "poważną nieprawidłowością" miał być sposób rozdysponowania środków przez ówczesnego wiceministra w ramach tzw. oceny strategicznej. "14 kwietnia 2023 r. zdecydował on o przeznaczeniu niemal 9,5 mln zł dla 141 organizacji pozarządowych, co stanowiło 25 proc. ogółu środków na dotacje" – podano.
Tymczasem według ówczesnych przepisów dofinansowanie z tzw. oceny strategicznej nie powinno przekraczać 10 proc. Według NIK w ten sposób 5,7 mln zł rozdysponowano niezgodnie z prawem.
Do zarzutów odniosła się już Marlena Maląg w rozmowie z PAP. W jej ocenie program "był właściwie realizowany". Dodała, że bezpośredni nadzór sprawował nad nim Stanisław Szwed, który – jak stwierdziła – "podejmował decyzje z pełną odpowiedzialnością, biorąc pod uwagę najlepiej pojęty interes publiczny, aby polityka senioralna była realizowana kompleksowo, całościowo na terenie całego kraju".
"Cztery dni później decyzja ta została 'zalegalizowana' poprzez zmianę wprowadzoną przez wiceministra do regulaminu konkursu oraz zmianę, jakiej dokonała minister rodziny i polityki społecznej w zarządzeniu dotyczącym powołania komisji konkursowej opiniującej złożone oferty. To właśnie część środków uzyskanych w wyniku zastosowania tego mechanizmu zasiliło 44 organizacje pozarządowe z województwa śląskiego, z których aż 24 prowadziły działalność w okręgu wyborczym, z którego kandydował w wyborach do sejmu wiceminister przyznający dofinansowanie".