Nina Nowakowska
Według synoptyków z IMGW początek marca będzie cieplejszy niż zazwyczaj, ale później aura wróci do normy. Co więcej, w większości regionów prognozowane są nadzwyczaj duże fale opadów.
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny wypadnie już za miesiąc, czyli 21 marca. Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotowali aktualizacje prognozy pogody na najbliższe pięć tygodni. Okazuje się, że na początku marca będzie ciepło, ale deszczowo.
Wysokie temperatury, które opanowały Polskę w lutym, mają utrzymać się również na początku marca. Trend ten odczują zwłaszcza mieszkańcy wschodniej części kraju, gdzie termometry pokażą ponad 6 st. C. więcej niż zwykle. Najmniejsza anomalia prognozowana jest na Ziemi Lubuskiej, gdzie wyniesie ona 2-3 st. C.
W późniejszych tygodniach aura zacznie się ochładzać i zbliżać do średniej wieloletniej. Już w połowie miesiąca anomalia wyniesie zaledwie 1,8 st. C. Choć na wschodzie wciąż będzie dosyć ciepło, im dalej na zachód, tym różnica ta będzie zmniejszać.
Nagły zwrot akcji nastąpi w drugiej połowie marca. Wówczas, głównie na zachodzie kraju i w Tatrach, termometry wskażą niższe wartości niż zazwyczaj. Według tvn24.pl okres od 18 do 24 marca, w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego, może zostać zaklasyfikowany jako chłodny. W pozostałych częściach Polski temperatury będą kształtować się na poziomie normy.
W marcu towarzyszyć nam będą również opadu deszczu, których pojawi się więcej niż zazwyczaj. Na początku miesiąca będą obecne głównie w południowej i północno-wschodniej Polsce. Dla kontrastu, na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej deszcz ma padać rzadziej i mniej, niż przewiduje norma.
Według IMGW najwięcej opadów odnotujemy w regionie Tatr, gdzie deszcze mają być wyjątkowo obfite, jak na marzec. Najwięcej deszczu spadnie w ostatnim tygodniu miesiąca. Miejscami ma być to nawet 14 litrów wody na metr kwadratowy. Synoptycy podkreślają, że w porównaniu z danymi z ubiegłych lat, "znakiem firmowym" tegorocznego marca będzie deszcz. Choć w połowie miesiąca "nadmiarowe" opady wystąpią tylko w niektórych regionach, w ostatnim tygodniu marca deszczowa aura obejmie północno-wschodnią, centralną i południową Polskę.