Kokarda czy wstążka zawiązana na torebce oznacza gotowość do pomocy – chęć rozmowy, przytulenia, podzielenia się chusteczkami czy pieluszką z drugą matką. Taka kobieta będzie otwarta na to, by pomóc wnieść matce wózek do autobusu czy wyjść z nią na kawę, by pogadać o trudach macierzyństwa. To symbol, który należy tłumaczyć jako: "nie znamy się, ale możesz na mnie liczyć".
Pomysłodawczyni Anna Mathur jest mamą trójki dzieci i psychoterapeutką. Pochodzi z Surrey w Wielkiej Brytanii. Udało jej się spopularyzować swoją koncepcję w mediach społecznościowych. A wszystko zaczęło się od tego, że kobieta opisała jedną z najtrudniejszych chwil bycia mamą, gdy musiała poradzić sobie sama na mieście z trójką maluchów.
Jedno z nich nie mogło przestać płakać, pozostała dwójka także odmówiła współpracy. Kobieta miała poczucie, że traci kontrolę, ale, co gorsza, jest obserwowana przez ludzi, którzy zdają sobie sprawę z jej kłopotów, jednak nikt z nich nie wyciąga pomocnej dłoni.
Z jednej strony bardzo chciała zwrócić się do kogoś o pomoc, z drugiej czuła, że te przypadkowe osoby mogły się obawiać, że w ten sposób ją urażą, i dlatego nie zrobiły nic.
To właśnie wtedy zadała sobie pytanie: Co tak naprawdę powstrzymuje nas przed zapytaniem i zaoferowaniem pomocy? Faktycznie nierzadko jest tak, że osoby postronne wtrącają się w wychowanie dzieci, dając nawet obcym kobietom niechciane, nierzadko uszczypliwe rady.
Być może z tego powodu osoby widzące kłopoty młodych mam często nie proponują im pomocy. Problem ten ma rozwiązać wstążka na torebce, która będzie symbolem otwartości do pomocy.
Jako psychoterapeutka pracująca z matkami, zaczęłam się zastanawiać, co powstrzymuje nas przed proszeniem, co powstrzymuje nas przed oferowaniem? Problemy ze zdrowiem psychicznym matek rosną, a samotność jest ogromną częścią tego. Wiem, że to, co czasami powstrzymuje mnie przed oferowaniem pomocy, to fakt, że były chwile, kiedy czułam się jak porażka, więc zaoferowanie pomocy wydaje się w jakiś sposób dowodem na to.
Swoją historię Anna udostępniła w relacjach w mediach społecznościowych. Odzew był ogromny. Otrzymała wiele wiadomości z opowieściami innych mam, które przeszły przez coś podobnego. A ostatecznie sieć zalały zdjęcia torebek ze wstążkami.
Jak powinna wyglądać wstążka? Niektóre źródła mówią o wstążce w kolorze żółtym lub zielonym, jednak Anna tego nie określa. Zgodnie z jej pomysłem wstążka ma być zawiązana w widocznym miejscu, warto by była odpowiednio duża.
Kluczowe jest, by pamiętać, czego jest symbolem. Jej zadaniem jest usprawnienie komunikacji między zdesperowanymi mamami a resztą społeczeństwa. Wstążka jest symbolem otwartości na przyjęcie pomocy w trudnych sytuacjach rodzicielskich, ale także zaoferowaniem wsparcia dla każdej, nieznanej nam mamy.