
W sprawie Gérarda Depardieu trwa już parę spraw o molestowanie, a nawet gwałt. Teraz francuski aktor został ponownie oskarżony o dopuszczenie się podobnych czynów. Do incydentów miało dojść na planie filmu "Les volets verts".
Gérard Depardieu dopuścił się molestowania na planie "Les volets verts"?
Gérard Depardieu został oskarżony przez 53-letnią kobietę, która zajmowała się dekoracjami na planie filmu "Les volets verts". Francuski aktor i znany sympatyk Rosji we wrześniu 2021 roku miał kierować w jej stronę niestosowne uwagi, na które ofiara nie reagowała.
Później jednak Depardieu niestety przeszedł do czynów. Złapał współpracowniczkę na korytarzu i brutalnie ugniatał jej biodra i brzuch. Aktora miał powstrzymać przydzielony mu ochroniarz. Zgłoszenie wniosku do prokuratury potwierdziła jej prawniczka Carine Durrieu Diebolt. Ofiara póki co pragnie pozostać anonimowa.
Kobieta nie poszła na policję od razu, gdyż bała się o losy filmu. Postanowiła jednak zgłosić sprawę, gdy przeczytała otwarty list aktora, w którym zaprzeczał, jakoby kiedykolwiek dopuścił się jakiegokolwiek aktu przemocy seksualnej.
Podobno na planie wspomnianego francuskiego dramatu doszło do wielu podobnych incydentów z udziałem Depardieu. Jedna z kobiet pracujących blisko reżysera filmu miała zgłosić, że aktor łapał ją za pośladki i piersi.
Trzynaście kobiet oskarżyło Depardieu o molestowanie
Przypomnijmy, że w kwietniu ubiegłego roku magazyn "Variety" donosił, że 13 kobiet oskarżyło Gérarda Depardieu o molestowanie seksualne. Wśród nich były aktorki, wizażystki i członkinie ekip filmowych.
Do aktów przemocy seksualnej miało dojść podczas kręcenia 11 filmów w latach 2004-2022. Niektóre z oskarżycielek francuskiego aktora wypowiadały się w raporcie w Mediapart anonimowo, a jedna z aktorek złożyła już zeznanie francuskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Francuski akotr jeszcze wcześniej usłyszał zarzuty o gwałt. Aktorka i tancerka Charlotte Arnould po raz pierwszy złożyła zeznania w 2018 roku, twierdząc, że została dwukrotnie wykorzystana seksualnie przez aktora w trakcie "nieformalnej próby do przygotowywanego spektaklu teatralnego".
Depardieu cały czas zaprzecza wszystkim oskarżeniom. Wiele spraw jest jednak wciąż w toku. Po stronie aktora opowiada się francuskie środowisko filmowe – w grudniu list w jego sprawie podpisało 50 ważnych person związanych z kinem i teatrem.
Zobacz także
