Napisaliśmy wniosek o Trybunał Stanu dla Sikorskiego - zapowiedział Adam Hofman, rzecznik PiS w programie Polityka przy Kawie w TVP 1. Zapowiedź Adama Hofmana to odpowiedź na podobny wniosek, który Platforma szykuje przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu i Zbigniewowi Ziobrze. Problem w tym, że nie wiadomo, czy cała Platforma poprze własny wniosek.
Partia chce, by minister spraw zagranicznych odpowiedział za słowa wygłoszone podczas listopadowego przemówienia w Berlinie. Minister zapowiedział wtedy, że Unia ma do wyboru albo głębszą integrację, albo rozpad.
Jarosław Kaczyński komentował później, że wystąpienie to złamanie konstytucji "w drastyczny sposób". Dodał też, że "to jest sprawa zasługująca na Trybunał Stanu". Zdaniem prezesa PiS, Sikorski sprzeniewierzył się artykułowi 5. Konstytucji, który mówi, źe RP "strzeże nienaruszalności i niepodległości swojego terytorium" i artykułowi 7. - „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”
Adam Hofman na antenie TVP 1 zapowiedział, że wniosek został już napisany, a złożenie go to kwestia "woli politycznej".
Prawo i Sprawiedliwość może to zrobić, nawet jeśli nie poprą jej inne partie. By wniosek znalazł się w Sejmie, musi pod nim złożyć podpisy co najmniej 115 posłów - PiS ma ich 136. Praktycznie niemożliwe jest jednak, by Radosław Sikorski przed Trybunałem stanął - wymaga to poparcia wniosku przez 3/5, czyli 276 posłów. PiS musiałaby więc przekonać do pomysłu nie tylko wszystkie partie opozycyjne, ale także cały PSL i 22 posłów PO.
Zapowiedź Adama Hofmana to odpowiedź na podobny wniosek, który Platforma szykuje przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu i Zbigniewowi Ziobrze. Dziś podczas posiedzenia Zarządu Krajowego PO mają nad nim rozmawiać władze partii. Jak jednak pisze "Rzeczpospolita" los tego wniosku jest niepewny, bo nie dość, że nie zgadza się z nim PSL, to jeszcze dzieli on samych posłów PO i może się okazać, że nie wszyscy go poprą.