logo
Neony Wrocław, czyli kultowa galeria ma zniknąć. Urząd twierdzi co innego Fot. Krzysztof Kaniewski / REPORTER
Reklama.

– Z przykrością informujemy, że historia galerii neonów przy Ruskiej dobiega końca. Trwające kilka miesięcy rozmowy z Gminą Wrocław nie doprowadziły do zawarcia porozumienia zapewniającego dalsze funkcjonowanie tego miejsca – przekazali w mediach społecznościowych jej gospodarze. Ta informacja wywołała poruszenie w sieci, bo galeria neonów to miejsce wyjątkowe w skali kraju. Wystarczy spojrzeć.

Czym jest Galeria Neonów we Wrocławiu?

To ukochane miejsce instagramerów, które po zmroku prezentuje się przepięknie. W mediach społecznościowych znajdziemy tysiące zdjęć oznaczonych hashtagami związanymi właśnie z zakątkiem przy ul. Ruskiej.

To też miejsce dla wielu szalenie sentymentalne, bo w galerii w podwórku przy ul. Ruskiej (dokładnie między Ruską a Św. Antoniego) prezentowane są instalacje, które wrocławianie pamiętają z ulic. To neony, które służyły sklepom, kinom, hotelom i wielu innym kultowym obiektom przez wiele dziesiątek lat. Dziś mieszczą się w jednej konkretnej przestrzeni, która otoczona jest lokalami i małą gastronomią.

Popularność miejsca jest ogromna, nic więc dziwnego, że komunikat wywołał w sieci ogromne poruszenie.

Wrocław: Neony zostają czy nie?

Na komunikat natychmiast odpowiedział urząd miasta Wrocław, który tłumaczy: Neony zostają. Jak jednak czytamy w oświadczeniu – na razie. Konkretnie przez rok.

"Zgodnie z umową: Galeria w obecnym kształcie będzie funkcjonowała jeszcze przez około roku. Liczymy jednak na kolejne spotkanie z prywatnym właścicielem. Wiemy, jak ważną atrakcją turystyczną są neony i, niezmiennie, jesteśmy w stanie ponosić koszty ich ekspozycji w kolejnych latach" – oświadczają urzędnicy.

Z tłumaczeń urzędu wynika, że neony są własnością prywatną.

"Niestety z uwagi na swój wiek instalacja się psuje. Jesteśmy gotowi na przeprowadzenie kolejnego koniecznego remontu, tak jak przeprowadzaliśmy je do tej pory, jednak inwestując w te prace kilkaset tysięcy złotych z pieniędzy podatników, chcemy mieć pewność, że neony pozostaną na swoim miejscu. Niestety takiej gwarancji właściciel udzielić nie chciał w czasie kilkumiesięcznych z nim rozmów" – napisano.

Od kilku miesięcy Urząd Miasta prowadził negocjacje, których celem nadrzędnym jest zachowanie galerii. W ich toku proponowaliśmy wykup neonów od właściciela, ich najem, a nawet prowadzenie formalnej galerii w oparciu o przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Niestety, mimo długich negocjacji właściciel nie zdecydował się na zawarcie żadnej z tych umów. Nawet w sytuacji, gdy Miasto zgodziło się zaoferować blisko 1,5 mln złotych za prawo do eksponowania neonów przez kolejne 10 lat, zapewniając dodatkowe środki na ich obsługę i remonty. To oznacza, że (wliczając dodatkowe koszty) zapłacilibyśmy między 2 a 3 miliony złotych. I nadal jesteśmy na to gotowi!

Urząd Miasta Wrocław

Oświadczenie w sprawie galerii Neony

Do tego oświadczenia ustosunkowali się przedstawiciele galerii. W odpowiedzi czytamy m.in.:

"Jak wiecie, neony od dłuższego czasu nie świecą. Fundacja od dwóch lat walczyła ze wspomnianym problemem, niestety bezskutecznie. Koszt niezbędnych prac naprawczych nie wyniósłby tak znacznej kwoty, gdyby neony serwisowane były przez dysponującą nimi Gminę Wrocław na bieżąco".

Prawdą jest, że negocjacje prowadzone są przez strony przez okres kilku miesięcy. Chęć rozpoczęcia rozmów wyrażona została przez Gminę Wrocław dopiero wtedy, gdy zagroziliśmy, że rozwiążemy dotychczasową umowę w wypadku braku reakcji na zgłaszaną potrzebę naprawy neonów.

Galeria Neony

oświadczenie ws. zamknięcia galerii

Jaki będzie finał historii, tego na razie nie wiemy. Na razie wrocławskimi neonami będzie można cieszyć się jeszcze przez rok. Biorąc pod uwagę medialne poruszenie w sieci, sprawa wygląda na rozwojową. Tego w każdym razie oczekują mieszkańcy i fani, którzy piszą wprost:

"Taki piękny projekt i upadł przez tępych urzędników"; "Wstyd i żal"; "Neony na pewno wrócą, wierzę w to, ale na lepszych warunkach i z lepszą opieką! Bardzo dobra metafora prezydentury obecnego prezydenta".