
Przez chorwacki Zadar przeszły liczne ulewy. Niestety, spowodowały one duże straty, w tym zalane domy i ulice. W czasie ulew pojawił się też bardzo mocny wiatr – prawie 100 kilometrów na godzinę, który łamał drzewa i linie wysokiego napięcia.
Potężna burza przeszła przez Zadar w Chorwacji
– Burza, której towarzyszyły potężne grzmoty, rozpoczęła się w niedzielę około godziny 20:00 i trwała do wczesnego rana w poniedziałek – przekazał dyrektor stacji meteorologicznej w Zadarze Andzielko Vidović, którego cytuje TVN24.
Straż pożarna podała z kolei, co udało się już naprawić po ulewie. – Z większości piwnic, garaży i pomieszczeń mieszkalnych położonych na parterze woda została już wypompowana. Niektóre samochody nadal stoją w wodzie – wyjaśnił w poniedziałek komendant powiatowej straży pożarnej Matej Rudić. Część wysp wzdłuż wybrzeża nadal pozostaje odciętych od reszty Chorwacji.
Co ważne, w Zadarze od niedzieli do poniedziałku spadły 164 litry deszczu na metr kwadratowy. W niedzielę bardzo mocno też wiało – niemal 100 kilometrów na godzinę. Na szczęście szkody nie są jednak tak katastrofalne, aby zachwiać tamtejszą turystyką. A to z kolei dobra informacja dla... Polaków.
Chorwacja to jeden z ulubionych kierunków Polaków
Zadar to miasto w Chorwacji, które leży w Dalmacji, nad Morzem Adriatyckim. Jest jednym z wielu w tym kraju, które chętnie odwiedzają Polacy. Tym bardziej że niedługo zbliża się majówka.
W zeszłym roku przed początkiem sezonu urlopowego nasz dziennikarz Adam Nowiński zapytał Polkę, Monikę Waligórską, która mieszka w Chorwacji, czy poleca ten kraj na majówkę.
– Chorwaci, tak jak jest to przyjęte w wielu państwach na świecie, mają wolne w 1 maja. Jeżeli jest to wolne w tygodniu, to starają się łączyć z weekendem i wyjeżdżają. Jednak w Splicie to 7 maja jest dniem wyjątkowym, ponieważ jest to dzień patrona Splitu, świętego Dujama (Splicianie nazywają go św. Duje) – opowiedziała nam wówczas Monika Waligórska.
Jak podkreśliła, "maj jest cudownym okresem zwłaszcza dla tych, którzy chcą zwiedzać Chorwację lub wspinać się po Górach Dynarskich". – W przeciwieństwie do Polski tu jest ciepło i już można zażywać kąpieli słonecznych. Woda w morzu w maju jeszcze po zimie nie jest nagrzana, ale jak ktoś kąpie się w Bałtyku w sezonie, to jak najbardziej Adriatyk będzie wystarczająco ciepły. Zwłaszcza zatoczki z długą ciepłą mielizną – przekonywała.
I dodała: – W maju noclegi, restauracje, atrakcje turystyczne nie mają jeszcze cen sezonowych, a nawet zdarzają się specjalne promocje, z czego warto korzystać. W okresie majowym można kupić bilety lotnicze do Chorwacji w promocyjnej cenie i dostać się na miejsce w niecałe dwie godziny lotu.