Za pieniądze otrzymane w ramach programu "Willa Plus", Muzeum Pałacu Saskiego w Kutnie kupiło kopię łoża królewskiego, kostiumy historyczne i tron podróżny. Gdy okazało się, że dotacja była niezasadna, instytucja musiała ją zwrócić. Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer podała, że środki przelano na podstawie rekomendacji Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom, obecnie posłanki PiS i kandydatki tej partii na prezydenta Łodzi.
Reklama.
Reklama.
Kutnowskie muzeum otrzymało pół miliona złotych z ministerialnego programu "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania", znanego powszechnie jako "Willa Plus" w czasie, gdy resortem edukacji zawiadywał Przemysław Czarnek.
Za te pieniądze zakupiono liczne eksponaty, w tym między innymi tron podróżny, kopię łoża królewskiego oraz historyczne kostiumy. Później okazało się, że muzeum nie było podmiotem uprawnionym do otrzymania tego typu dotacji, na co uwagę zwróciła między innymi NIK. W takiej sytuacji pieniądze trzeba było zwrócić. Teraz na światło dzienne wychodzą kolejne szczegóły tej sprawy.
– Ocenę formalną w sprawie tego czy muzeum powinno dostać te środki podpisała, jako ekspert, Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Nie wiem, jakie miała do tego kompetencje do tego, bo jest z zawodu filologiem. Wydawałoby się, że ocen formalnych powinien dokonywać ktoś, kto ma na przykład wykształcenie prawnicze – powiedziała na konferencji prasowej Katarzyna Lubnauer.
Wiceministra edukacji dodała, że łącznie za zlecenia otrzymywane z MEN na przestrzeni trzech lat, Agnieszka Wojciechowska van Heukelomotrzymała ponad 200 tysięcy złotych.
Wojciechowska van Heukelom nie pamięta wniosku o dotację dla muzeum w Kutnie
O komentarz w tej sprawie poprosili posłankę PiS dziennikarze TVN24. Ta stwierdziła, że organizacja konferencji prasowej w sprawie "Willa Plus" oraz wymienianie jej nazwiska w tym kontekście to było "koło ratunkowe dla Hanny Zdanowskiej", czyli ubiegającej się o reelekcję prezydent Łodzi, jej kontrkandydatki w niedzielnych wyborach.
– To jedna, wielka manipulacja słowna. Byłam doradcą pana ministra, ale zajmowałam się zupełnie innymi sprawami, niż "Willa Plus". W kilku przypadkach zostałam poproszona, nie jako polonistka, tylko jako osoba, która ma do czynienia od lat ze sprawami nieruchomości, o pomoc w sprawie, którą należało rozpatrzeć. Chodziło o stwierdzenie, na czym polegało prawo danej instytucji do nieruchomości w kontekście dotacji, o którą występowała. Do tego ograniczała się moja ocena, to była wyrywkowa sprawa – powiedziała Wojciechowska van Heukelom w rozmowie z TVN24.
QUIZ: Jak dobrze znasz skład nowego rządu Donalda Tuska?
Zapytana wprost, czy nie opiniowała wniosku o dotację dla kunowskiego muzeum, posłanka stwierdziła, że nie przypomina sobie szczegółów tej sprawy.
– Wiem, że chodzi o zabytek, a w sprawie zabytków mam swoje zdanie jako wieloletni społecznik. Natomiast ja tej sprawy dokładnie nie pamiętam, bo, proszę mi wierzyć, to sprawa sprzed wielu miesięcy – powiedziała dziennikarzom TVN24.
KO wzywa Jarosława Kaczyńskiego do wycofania Wojciechowskiej van Heukelom w związku z "Willa Plus"
W piątek rano do tematu odnieśli się też kandydaci startujący z ramienia KO w niedzielnych wyborach samorządowych w Łodzi.
– Dzięki kontroli zleconej przez minister Barbarę Nowacką, ujawniamy kolejną odsłonę tego gigantycznego przekrętu. Otrzymałem od posła Dariusza Jońskiego dokument potwierdzający, że brała w nim udział kandydatka na prezydenta Łodzi popierana przez PiS – mówił na konferencji prasowej Jarosław Berger ubiegający się o miejsce w sejmiku woj. łódzkiego.
Kandydaci KO zaapelowali do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o wycofanie Wojciechowskiej van Heukelom z wyborów, aby "osoba, która brała udział w aferze Willa Plus nie kompromitowała więcej polskiego samorządu".