Były premier z ramienia PiS Mateusz Morawiecki ostatnio pojawił się na wiecu w Krakowie. Chciał tam wesprzeć kandydata PiS na urząd prezydenta tego miasta Łukasza Kmitę. Podczas spotkania doszło jednak do incydentu i padło sporo mocnych słów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Incydent na spotkaniu z Morawieckim. Ludzie krzyczeli: "Won stąd"
Na czwartkowym spotkaniu z Mateuszem Morawieckim w Krakowie pojawiła się kobieta, która zaczęła krzyczeć hasła antyukraińskie. Obecni na sali zwolennicy PiS szybko zareagowali na incydent. Z relacji dziennika "Fakt" wynika, iż padły wobec niej takie zdania jak: "cicho bądź!", "zamknij się!", "won stąd!".
Gazeta zwraca też uwagę, że "kobiecie towarzyszyła mała dziewczynka, najprawdopodobniej córeczka, która zlękniona przytulała się do nóg krzyczącej kobiety".
Kobieta nie dawała jednak za wygraną i dalej krzyczała. – A kto ich wpuścił? No PiS wpuścił! To był 2022 r. Jaka wojna? I PiS, i PO, i wszystko, co jest w tym Sejmie, pcha nas do tej wojny – dało się usłyszeć. Swoją teorię powtórzyła jeszcze przynajmniej raz. – Oni nas pchają do tej wojny. Pani pójdzie ginąć? Mój mąż pójdzie ginąć – grzmiała.
Mateusz Morawiecki mimo tego incydentu wydaje się być zadowolony z tego wiecu. "W Krakowie był ogień! Łukaszu, w tym wyścigu zgromadziłeś wokół siebie wspaniałą drużynę. Z takimi ludźmi, z taką energią – można dokonać naprawdę wielkich rzeczy! Po zwycięstwo!" – tak były premier podsumował spotkanie w serwisie X.
Wybory samorządowe są już w niedzielę 7 kwietnia. Tymczasem najnowsze badanie na kilkanaście godzin przed ciszą wyborczą pokazały "Wydarzenia" Polsatu. Przeprowadzono je w dniach 3-4 kwietnia.
Ostatnie sondaże przed wyborami samorządowymi
W sondażu zapytano Polaków, na kogo oddadzą głos w wyborach do sejmików województw. Na pierwszym miejscu znalazło się PiS (26,3 proc.). Ale różnica pomiędzy tą formacją a Koalicją Obywatelską jest minimalna. Ekipa Donalda Tuska ma w tym badaniu (26,2 proc.).
Na kolejnych miejscach mamy Trzecią Drogę (9,9 proc.), Lewicę (9,3 proc.) oraz Konfederację z Bezpartyjnymi Samorządowcami (8,4 proc.).
Ostatnie miejsce przypadło Stowarzyszeniu "Bezpartyjni Samorządowcy" (4,4 proc.). Na inne komitety głos chce oddać 4,7 proc. badanych. 10,8 proc. respondentów nadal nie wie, jak chce głosować.
Badanie przygotował Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na zlecenie "Wydarzeń" Polsatu na próbie tysiąca osób.
Pierwsza tura wyborów samorządowych jest 7 kwietnia, a druga 21 kwietnia. W tę niedzielę do urn można iść od godz. 7. Drzwi lokali wyborczych zostaną zamknięte o godz. 21. Jednak każdy, kto stanie w kolejce, będzie mieć możliwość, aby zagłosować.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.