
Barbara Kurdej-Szatan dwa lata temu wrzuciła bardzo emocjonalny wpis o wydarzeniach z polsko-białoruskiej granicy z udziałem Straży Granicznej. Wybuchła wokół jej publikacji niemała afera. Aktorka dostała nawet zakaz występów w TVP i rozwiązano z nią wiele kontraktów. Tymczasem gwiazda zaliczyła wielki powrót na antenę publicznego nadawcy. Jak dziś odbiera "burzę" wokół tamtej sprawy?
Przypomnijmy: w listopadzie 2021 roku Barbara Kurdej-Szatan za pośrednictwem swojego Instagrama dodała wpis po obejrzeniu filmiku, na którym widać, jak funkcjonariusze Straży Granicznej zachowywali się w stosunku do uchodźców.
"Maszyny bez serca, bez mózgu, bez niczego!", "Maszyny ślepo wykonujące rozkazy!!!", "mordercy!", "trzęsę się i ryczę" – pisała aktorka, uzupełniając te stwierdzenia wieloma wulgaryzmami.
W konsekwencji została wyrzucona z pracy w TVP. Ówczesny prezes telewizji Jacek Kurski osobiście ogłosił, że Kurdej-Szatan nie będzie już występowała w serialu "M jak miłość". Sprawę skierowano nawet na drogę prawną, ale potem ją umorzono.
Wielki powrót do TVP. Barbara Kurdej-Szatan w "Pytaniu na śniadanie"
6 kwietnia 2024 roku aktorka w końcu wróciła do TVP. Udzieliła wywiadu w programie "Pytanie na śniadanie". – Witam widzów "Pytania na śniadanie" po kilkuletniej przerwie, bo rzeczywiście dawno mnie u was nie było. Muszę przełamać lody – przyznała na wstępie.
Kurdej-Szatan już w wielu publicznych rozmowach wspominała, że po aferze ze Strażą Graniczną mierzyła się z ogromnym hejtem. Tamta sytuacja mocno się na niej odbiła.
Dziennikarka przeprowadzająca z nią rozmowę zapytała w pewnym momencie: – Uważasz, że to (zamieszanie wokół postu – przyp. red.) wydarzyło się po coś?
– Cieszę się, że chociażby więcej ludzi zwróciło uwagę na to, co dzieje się na granicy, niestety tam cały czas dzieje się źle. Mnóstwo ludzi apeluje do rządu, aby zaprzestać push-backów. Trzeba reagować na zło, tak czy siak. A czy to w jakimś innym kontekście było po coś? Nie wiem, na pewno we mnie trochę to zmieniło, zmniejszyło moją spontaniczność – mówiła i dodała:
– Mam wrażenie, że widzowie TVP przestali mnie postrzegać jako tę, która prowadziła tyle programów, grała w serialu i tę, którą lubili, tylko tę, która wyzwała wszystkich, a to nie była prawda.
***
1 / 25 Na początku coś łatwego: z jakiego filmu jest ta bohaterka?
***
Na koniec wspomniała, że "uśmiech wraca na jej twarz, ale wciąż jest nieśmiały i niepewny". – Mam nadzieję, że nigdy go nie stracę – podsumowała.
Dodajmy, że Barbara Kurdej-Szatan jest teraz zajęta pracą w teatrze. Gra główną rolę w sztuce "Miłość w Saybrook" Teatru 6. Piętro. Ponadto występuje także w jubileuszowej edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" w Polsacie.
Zobacz także
