Tobiasz Bocheński nigdy nie był kandydatem na prezydenta Polski – tak poseł PiS Waldemar Buda skomentował wyborczą klęskę swojego partyjnego kolegi w niedzielnych wyborach samorządowych, w których ten zdecydowanie uległ Rafałowi Trzaskowskiemu i nie dostał się do II tury.
Reklama.
Reklama.
Waldemar Buda, poseł PiS, w zdecydowanych słowach wypowiedział się na temat dalszych losów Tobiasza Bocheńskiego, który w walce o fotel prezydenta Warszawy uzyskał bardzo słaby rezultat – zaledwie 18,5 procent.
– To nie jest wynik dobry, trzeba to jasno powiedzieć – stwierdził Buda w programie "Czas Decyzji" na antenie TVN24. Następnie zaś, zapytany przez prowadzącego, czy w świetle tego wyniku Bocheński nie jest już kandydatem PiS na prezydenta Polski w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Polski, stwierdził: – Według mnie, nigdy nie był kandydatem na prezydenta.
Buda podkreślił, że kwestia kandydatury w przyszłorocznych wyborach w ogóle nie była jeszcze rozstrzygana przez władze partii. Wyraził też zadowolenie, że reprezentantem Koalicji Obywatelskiej będzie w tym starciu najprawdopodobniej Rafał Trzaskowski, czyli polityk, który właśnie uzyskał reelekcję w Warszawie.
– Dla nas to dobrze, bo myślenie warszawskie może ich zgubić. Lech Kaczyński był dobrym wyjątkiem od tej reguły – zaznaczył Buda.
Chwilę wcześniej, dopytywany przez dziennikarza, czy nie dostrzega w Bocheńskim potencjału, poseł nieco kluczył, starając się unikać jednoznacznych deklaracji. Stwierdził natomiast: – Wybory na prezydenta Polski wygrywa się bez poszetki w takich miejscach jak Włoszczowa.
Tobiasz Bocheński kandydatem PiS na prezydenta Polski – o tym mówiono od miesięcy
O tym, że Tobiasz Bocheńskima w planach start w wyborach na prezydenta Polski, mówiono od dawna. Spekulacje te przybrały na sile, gdy jesienią ogłoszono, iż będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta Warszawy, co miało być dla niego sprawdzianem, a być może także przygrywką przez znacznie poważniejszym rozdaniem.
Nieformalne pogłoski w sprawie jego ewentualnego startu w 2025 roku płynęły między innymi z Nowogrodzkiej. Jak pisała na początku listopada Gazeta Wyborcza, Jarosław Kaczyński miał rozważać wystawienie człowieka, który ma szanse zastąpić Andrzeja Dudę, ale nie jest postacią oczywistą, jak Mateusz Morawiecki, Beata Szydło czy Mariusz Błaszczak.
QUIZ: Gierek – Bierut, a może Bierut, a potem Gierek...? Sprawdź, ile pamiętasz z historii PRL!
Kim jest Tobiasz Bocheński i jak został kandydatem na prezydenta Warszawy?
Tobiasz Bocheński dla warszawiaków jest klasycznym spadochroniarzem. Urodzony w Łodzi polityk większą część życia zawodowego i politycznego spędził w tym właśnie mieście. Tu skończył prawo, późnej na tym samym Wydziale Prawa i Administracji UŁ obronił rozprawę doktorską na temat "polityczno-prawnego wymiaru republikańsko-liberalnej syntezy".
W 2015 roku, w wieku zaledwie 28 lat, Bocheński został asystentem wojewody łódzkiego, którym wówczas był Zbigniew Rau. 4 lata później sam został wojewodą. W 2023 roku, niespodziewanie dla wielu, został przeniesiony do Warszawy, gdzie objął analogiczne stanowisko. Już wtedy komentowano, że to przetarcie przed kolejnymi czekającymi go wyzwaniami.