W poniedziałek (15 kwietnia) w Warszawie odbył się pogrzeb Zofii Kucówny, która zmarła na początku miesiąca w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Przemowę podczas uroczystości żałobnej wygłosili m.in. Maja Komorowska i Daniel Olbrychski. Uczestnicy pożegnalnej mszy mogli usłyszeć wzruszające słowa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że Zofia Kucówna zmarła w sobotę (6 kwietnia) w wieku 90 lat. Poniedziałkowa msza żałobna została odprawiona o godz. 12:00 w warszawskiej Bazylice Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu.
W kościele zebrała się zarówno rodzina, jak i najbliżsi przyjaciele zmarłej. Wśród uczestników można było zobaczyć m.in.Teresę Lipowską("M jak Miłość"), Daniela Olbrychskiego ("Potop"), Ewę Wiśniewską ("Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz"), Michała Pielę ("Ojciec Mateusz"), Maję Hirsch ("BrzydUla") oraz Małgorzatę Zajączkowską ("Noc Walpurgi").
Jedną z przemów podczas ceremonii wygłosiła Maja Komorowska ("Rok spokojnego słońca"), która w latach 1991-2016 była profesor stołecznej Akademii Teatralnej. – Prosimy śp. Zosię Kucównę, by każde ziarnko dobra, zasiane przez nią tu na ziemi, zaowocowało w szczęście – oznajmiła.
– Nie wiedziałem, że minie parę lat i stanę naprzeciwko niej jako jej syn Hamlet w inscenizacji Adama Hanuszkiewicza w Teatrze Narodowym. Zosia, starsza ode mnie zaledwie o 13 lat, przepięknie grała matkę. (...) Wspomnienie tej sztuki i wspólnej gry towarzyszyło naszym spotkaniom w Skolimowie – mówił Olbrychski, którego cytuje "Super Express".
Po mszy Zofia Kucówna została - wedle własnego życzenia - pochowana na cmentarzy w Skolimowie.
Kariera Zofii Kucówny
Zofia Kucówna urodziła się w 1933 roku w Warszawie. W wieku 22 lat ukończył studia aktorskie w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Początkowo karierę wiązała z teatrem - do jej najważniejszych ról należała m.in. Nora w "Domu lalki" Henryka Ibsena i Sonia w "Zbrodni i karze" na podstawie książki Fiodora Dostojewskiego.
W jej filmografii zaś można wymienić takie tytuły jak "Ich dzień powszedni" (1963), "Spirala" (1978), "Pestka" (1995) i "Syzyfowe prace" (2000),
Szersza publiczność mogła ją kojarzyć także z seriali, takich jak: "Barwy Szczęścia", "Dom nad rozlewiskiem" czy "Egzamin z życia". W swojej karierze współpracowała z Teatrem Telewizji oraz Teatrem Polskiego Radia. Dziś wspomina się też jej wkład pedagogiczny w warszawskiej Akademii Teatralnej.
Kucówna była również wykonawczynią piosenek Agnieszki Osieckiejoraz Kabaretu Starszych Panów. Prezes Związku Artystów Scen Polskich Krzysztof Szuster w rozmowie z TVP Info powiedział, że śmierć Zofii Kucówny to "wielka strata dla polskiej kultury".
– Jakże ciężko jest mówić, że Zofia Kucówna to już historia polskiego teatru, telewizji, radia, ale i piosenki. Mało kto pamięta, że słynną piosenkę z Kabaretu Starszych Panów 'Kaziu, zakochaj się' wykonywała właśnie ona – wspomniał.
Ponadto artystka przez kilka dekad była zaangażowana w rozwój DAWSP w Skolimowie.