W Sydney 16-latek zaatakował podczas mszy australijskiego biskupa Starożytnego Kościoła Wschodu. Mar Mari Emmanuel został kilkakrotnie zraniony nożem, obrażenia poniosły też trzy inne osoby. Młody napastnik został obezwładniony przez wiernych i jest już w rękach policji.
Reklama.
Reklama.
Atak miał miejsce w trakcie mszy w Kościele Dobrego Pasterza w Wakeley, w zachodniej części Sydney. Msza była transmitowana w internecie, stąd straszna scena szybko obiegła media społecznościowe na całym świecie. Na nagraniach widać jak do prowadzącego modlitwę biskupa Mar Mari Emmanuela podchodzi mężczyzna z nożem, po czym nagle unosi ramię i zaczyna wymierzać ciosy.
Policja zatrzymała 16-latka, który dźgnął nożem biskupa
Duchowny bronił się, a do mężczyzn szybko podbiegł tłum parafian, który zatrzymał agresora. Zanim jednak napastnik został obezwładniony, zranił cztery osoby: dwóch duchownych oraz dwóch wiernych. Wszyscy trafili do szpitala.
"The Guardian" donosi, że na filmie nakręconym rzekomo po ataku, słychać, jak nastolatek mówi po arabsku, że "gdyby biskup nie zaangażował się w moją religię, gdyby nie mówił o moim proroku, nie przyszedłbym tutaj".
Pełniący obowiązki zastępcy komisarza Nowej Południowej Walii, Andrew Holland, wyjaśnił, że podejrzany nastolatek jest obecnie leczony z powodu ran dłoni. Jak dodał, został zabrany w bezpieczne miejsce i współpracuje ze śledczymi.
Kim jest biskup Mar Mari Emanuel?
Mar Mari Emanuel jest duchownymStarożytnego Kościoła Wschodu, czyli frakcji starokalendarzowej. Od tradycji rzymskiej odróżnia ich m.in. inne pojmowanie natury Chrystusa oraz nieuznawanie decyzji soborów po 431 r. Od 2011 r. jest biskupem Australii w ramach wspomnianego kościoła.
Według serwisu 9news duchowny uważany jest za postać kontrowersyjną. Ksiądz jest szeroko znany w internecie, gdzie regularnie udostępnia wiele swoich kazań i wystąpień. W niektórych wypowiada się również w kwestiach niezwiązanych bezpośrednio z religią.
Zwrócił na siebie uwagę m.in. w czasie protestów antyszczepionkowców w 2021 r., gdy skrytykował nałożone przez australijski rząd nakazy szczepień i pandemiczne ograniczenia, które porównał do niewolnictwa. Swoją popularność zawdzięcza też ciągłej krytyce Islamu.
Agencja AFP informuje, że dzielnica Wakeley jest ośrodkiem małej chrześcijańskiej społeczności asyryjskiej w Sydney, z której wielu uciekło przed prześladowaniami i wojną w Iraku i Syrii. Zatrzymany przez policję napastnik został wyprowadzony z kościoła pod ochroną służb, ponieważ tłum chciał ukarać go samodzielnie. Mundurowi musieli użyć gazu pieprzowego.