nt_logo

Sierocki o porażce Luny na Eurowizji. Zdradził, jaki może być powód braku awansu dla Polski

Weronika Tomaszewska

08 maja 2024, 15:06 · 2 minuty czytania
Dla Polski przygoda na Eurowizji 2024 już się zakończyła. Nasza reprezentantka Luna nie przeszła do finału konkursu. Taki bieg wydarzeń skomentował właśnie dziennikarz muzyczny Marek Sierocki. Wspomniał, co mogło być powodem przegranej dla naszego teamu.


Sierocki o porażce Luny na Eurowizji. Zdradził, jaki może być powód braku awansu dla Polski

Weronika Tomaszewska
08 maja 2024, 15:06 • 1 minuta czytania
Dla Polski przygoda na Eurowizji 2024 już się zakończyła. Nasza reprezentantka Luna nie przeszła do finału konkursu. Taki bieg wydarzeń skomentował właśnie dziennikarz muzyczny Marek Sierocki. Wspomniał, co mogło być powodem przegranej dla naszego teamu.
Marek Sierocki skomentował wynik Luny w pierwszym półfinale Eurowizji. Fot. VIPHOTO/EAST NEWS // Fot. Antti Aimo-Koivisto/Lehtikuva Oy/East News

Polska nie przeszła do finału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Choć nasza reprezentantka Luna zrobiła show na scenie z Malmö ze swoją piosenką "The Tower" to nie otrzymała wystarczającej liczby głosów, aby znaleźć się w szczęśliwej dziesiątce, która awansowała.

Marek Sierocki o Lunie na Eurowizji 2024 i przegranej Polski w konkursie

Takim wynikiem dla Polski nie jest mocno zaskoczony Marek Sierocki. Choć dziennikarz już w tym roku nie komentował Eurowizji (do tej roli powrócił Artur Orzech), to śledził poczynania naszego teamu.

Sierocki w rozmowie z Wirtualną Polską zdradził, co możemy być powodem tego, że nasz kraj od wielu lat nie zdobył miejsca na podium. Nigdy też nie udało nam się zająć pierwszego miejsca.

Nie mamy, niestety, jak wiele innych krajów, państw "zaprzyjaźnionych", które będą nas zawsze wspierać w głosowaniach. Innym często pomagają takie sojusze – mówił.

Dziennikarz bywał za kulisami tego wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest Eurowizja. Co sądzi o przegranej Luny? Czy podobało mu się jej show?

– Nie ukrywam: jestem z tego powodu (braku awansu - przyp. red.) bardzo smutny. Tym bardziej że to był świetny, naprawdę udany występ. Sama Luna wypadła bardzo dobrze. Wrażenie robiła też choreografia – skwitował dziennikarz.

Eurowizja 2024

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w 2024 roku Eurowizja odbywa się w Malmö w Szwecji. To tam poznamy następnego laureata kryształowego mikrofonu, który w poprzedniej edycji wydarzenia zdobyła Loreen z utworem "Tattoo". Nadmieńmy, że to już siódmy raz, kiedy Szwecja jest gospodarzem muzycznego show.

We wtorek (7 maja) odbył się pierwszy półfinał tegorocznej Eurowizji. Do finału, który odbędzie się w sobotę (11 maja), przeszły te kraje: Serbia (Teya Dora, "Ramonda"), Portugalia (Iolanda, "Grito"), Słowenia (Raiven, "Veronika"), Ukraina (Alyona Alyona i Jerry Heil, "Teresa & Maria"), Litwa (Silvester Belt, "Luktelk"), Finlandia (Windows95man, "No Rules!"), Cypr (Silia Kapsis, "Liar"), Chorwacja (Baby Lasagna, "Rim Tim Tagi Dim"), Irlandia (Bambie Thug, "Doomsday Blue") i Luksemburg (Tali, "Fighter"). Wśród nich zabrakło Polski.

Dodajmy, że jak co roku do wielkiego finału automatycznie trafiają: Francja (Slimane, "Mon amour"), Hiszpania (Nebulossa, "Zorra"), Niemcy (Isaak, "Always On The Run"), Wielka Brytania (Olly Alexander, "Dizzy"), Włochy (Angelina Mango, La Noia"), a także gospodarz, czyli Szwecja. Kolejny półfinał zaplanowano na 9 maja. Zwycięzcę 68. odsłony konkursu poznamy wieczorem 11 maja.