Sylwia Peretti dodała wzruszający wpis w dniu urodzin syna. Te słowa wyciskają łzy z oczu
Kamil Frątczak
12 maja 2024, 14:30·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 maja 2024, 14:30
Sylwia Peretti przeżyła niewyobrażalną tragedię. Jej świat zawalił się, gdy celebrytka straciła w wypadku samochodowym ukochanego syna. W jej mediach społecznościowych nie brakuje wzruszających wpisów. Tym razem celebrytka z okazji urodzin ukochanego syna zdecydowała się dodać kolejny łamiący serce wpis.
Reklama.
Reklama.
W połowie lipca ubiegłego roku Sylwia Perettidoświadczyła ogromnej tragedii, tracąc swojego syna w wyniku wypadku drogowego. 24-letni Patryk Peretti, który prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu, zginął, ponosząc najwyższą konsekwencję swojego działania.
Od tego czasu życie celebrytki znanej z programu "Królowe Życia" diametralnie się zmieniło. W swoich mediach społecznościowych nie daje zapomnieć o tym, że do teraz nie może się pogodzić ze stratą jedynego dziecka.
Peretti wspomina zmarłego syna w dniu jego urodzin. Ten post łamie serce
12 maja Patryk obchodziłby 25. urodziny. Z tej okazji celebrytka postanowiła zamieścić na Instagramiewzruszający post. "Znając Patryka, mam w sercu głęboką nadzieję, że tam, gdzie jest, robi jak zawsze najlepsze urodzinowe burgery z jajkiem na miękko i świętują urodzinowy dzień. Synek... nie słyszę, co mówisz, ale widzę, co robisz" – napisała we wzruszającym wpisie.
Wpis opatrzyła czarno-białym nagraniem z poprzednich urodzin, które spędzali wspólnie. Nie zabrakło innych czułych kadrów. Między innymi tego, na którym syn wręcza mamie kwiaty.
"Jesteś tak namacalny, tak bardzo wyczuwalny, że mogłabym cię dotknąć z zamkniętymi oczami. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, nabrało innego znaczenia. Jak daleko sięga granica niemożliwego? Nie zrozumie tych słów ten, kto nie stracił najważniejszej osoby... (...) Tak bardzo chcesz, żebym się jak zawsze pozbierała i zrobiła tutaj jeszcze coś ważnego... Ale jak, skoro w moim świecie nagle tak pusto zrobiło się bez ciebie. Jak bardzo można być niegotowym na życie, które nadeszło" – czytamy pod nagraniem.
Sylwia Peretti, choć po stracie syna zrobiła sobie dłuższą przerwę od mediów społecznościowych, dziś jest już na nich aktywna. Jej wpisy świadczą o tym, że trudno jest jej pogodzić się ze stratą ukochanego dziecka. W dalszej części swojego wpisu "królowa życia" zdradziła, że jedyne, na co czeka, to spotkanie z synem. Te słowa naprawdę łamią serce.
"Jedyne, na co teraz czekam, to spotkanie z tobą. Chodzę jak we mgle, nie widzę tego świata i po omacku trwam, oczekując kolejnego dnia, bo wiem, że on zbliża mnie do ciebie. Jestem tak strasznie zmęczona brakiem ciebie... Urodzinowo obiecuję ci, że będę dbać o moje jedno skrzydło, by jak już się spotkamy, nierozerwalnie połączymy się w jedno i jak dawniej, razem, poszybujemy ku dobremu. Kocham cię, synek!" – podsumowała, dodając na koniec datę urodzin Patryka z dopiskiem: "Tylko ta data dla mnie istnieje".