nt_logo

Rutkowski zdradził, ile zarabia w jeden dzień. "Jestem bardzo drogi..."

Weronika Tomaszewska

20 maja 2024, 21:31 · 2 minuty czytania
Krzysztof Rutkowski zagościł ostatnio w podcaście Żurnalisty. Tam zdradził, ile inkasuje za jeden dzień swoich usług detektywistycznych. Kwota zwala z nóg.


Rutkowski zdradził, ile zarabia w jeden dzień. "Jestem bardzo drogi..."

Weronika Tomaszewska
20 maja 2024, 21:31 • 1 minuta czytania
Krzysztof Rutkowski zagościł ostatnio w podcaście Żurnalisty. Tam zdradził, ile inkasuje za jeden dzień swoich usług detektywistycznych. Kwota zwala z nóg.
Zarobki Krzysztofa Rutkowskiego. Fot. Przemek Swiderski/REPORTER

Krzysztof Rutkowski to celebryta, który przedstawia się jako detektyw, ale od lat nie posiada licencji. Ponad 10 lat temu jego licencja na wykonywanie zawodu detektywa została zawieszona, a później cofnięta. Rutkowski nie ma szans na to, by ją ponownie otrzymać, bo łamie on jeden z najważniejszych warunków: niekaralność.


Mimo tego Rutkowski angażuje się w głośne sprawy kryminalne w Polsce. Niedawno w podcaście Żurnalisty ujawnił, ile kosztuje wynajęcie jego usług. – Jestem bardzo drogi. Jeden dzień mój kosztuje 4 tysiące złotych, czyli miesiąc to jest 120 tysięcy – powiedział.

W dalszej części rozmowy opowiedział, kiedy po raz pierwszy poczuł się bogaty. – Wtedy, kiedy wpłynęło mi na konto 36 samochodów razy 15 tysięcy euro za jeden. Rachunek jest prosty, przelicz – zwrócił się do Żurnalisty. Po chwili namysłu podał kwotę: 540 tysięcy euro. Dodał, że "mógł być to rok 1997/1998".

Rutkowski otwarcie mówi o tym, że jest milionerem

W innym wywiadzie "detektyw" otwarcie wyznał, że jest dziś milionerem.

– Ludzie w Polsce wstydzą się przyznać do tego, że są bogaci. To jest coś bardzo niedobrego. Ja nie mam się czego wstydzić, że jestem milionerem, że mam miliony złotych na koncie, bo nim jestem, ale ciężko pracuję, kiedy inni siedzą przed telewizorem i zmieniają kanały, oglądając to, co ich interesuje w tym momencie, a ja w wielu przypadkach jestem w robocie – tłumaczył w rozmowie z Jastrząb Post.

Wyjaśnił też, dlaczego nie boi się rozmów o zarobkach. – Ja nie robię tego, co robili ludzie, których znam osobiście, że wyjmowali walizkę pieniędzy i pokazywali ją. Ale nie można robić z siebie biedaka, kiedy człowiekowi jest dobrze. Kiedy może innym pomóc – mówił.

Czy udałoby Ci się zdać maturę z matematyki w tych czasach? Sprawdź się w naszym quizie!

– Zaczęło się od sytuacji na planie 'Tańca z gwiazdami', kiedy to niektórzy spekulowali, ile milionów Rutkowski zarobi na 'Tańcu z gwiazdami'. Dla mnie to było w ogóle absurdem. Wtedy oczywiście udzieliłem informacji, że pieniądze przekazuję na rzecz fundacji. Proste. I powiedziałem – stać mnie na to, bo jestem milionerem – podsumował gwiazdor.